wtorek, 28 lutego 2012

Natalia siedzi na łóżku i uśmiechając się, pokazuje dziesiątki listów i kartek, jakie dostała od swoich korespondencyjnych przyjaciół. Wiele z miejsc, o których zobaczeniu dziś może tylko pomarzyć. – Najbardziej lubię listy z ilustracjami, niektóre są naprawdę piękne – mówi 11-latka chorująca na mukowiscydozę. Ma w sobie tyle radości życia, że trudno uwierzyć, że zmaga się z tak ciężką chorobą. – Co dzień czekam na listonosza jak na najfajniejszy prezent. I nigdy się nie rozczarowuję. Zawsze ma dla mnie jakąś niespodziankę, a wszystko dzięki Marzycielskiej Poczcie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu