sobota, 22 grudnia 2012

Opłatek Wigilijny

piątek, 7 grudnia 2012

Trzecia tajemnica fatimska uznawana jest często za największy sekret Kościoła. To właśnie w treści tego objawienia ukryta ma być prawda na temat przyszłych losów świata. Wiele osób wierzy, że wizja skryta w tej zapowiedzi wypełni się już wkrótce. Wszystko za sprawą sytuacji na Bliskim Wschodzie. Wiele osób z niepokojem spogląda na to, co dzieje się w Syrii. Protesty rebeliantów regularnie są tam tłumione przez krwawą dyktaturę Baszara al-Assada, a liczba ofiar wojny domowej rośnie z godziny na godzinę. Co gorsza, w sprawie oceny sytuacji w tym kraju nie potrafią się porozumieć przedstawiciele największych mocarstw, w tym Stanów Zjednoczonych oraz Rosji. Nie ma wątpliwości, że konfrontacja tych dwóch mocarstw oznaczałaby początek tego, czego wszyscy się dziś obawiają. Istnieje ryzyko, że w czasie konfliktu w Syrii użyta zostałaby broń masowego rażenia, a konfrontacja doprowadziłby do globalnego konfliktu. Najbardziej zdecydowane głosy sugerują, że kolejne incydenty zbliżają nas wielkimi krokami do wybuchu III wojny światowej, a ten - w ocenie wielu radykalnych komentatorów - mógłby oznaczać początek końca świata. Co ciekawe, na forach oraz blogach rośnie liczba sugestii wskazujących na to, że konflikt syryjski został zapowiedziany jako iskra zapalna, prowadząca do wybuchu III wojny światowej w jednej z tzw. tajemnic fatimskich. To właśnie tej informacji pilnie mieli strzec kolejni papieże. Przypomnijmy, 13 maja 1917 r. trojgu portugalskich dzieci objawiła się Matka Boska. Potem ukazywała się małym pasterzom jeszcze wielokrotnie, aż do 13 października 1917 r. W trakcie "spotkań" mali pasterze z Fatimy poznali treść trzech tzw. tajemnic fatimskich, które do dziś są przedmiotem licznych dyskusji i poddawane są przez niektórych wiernych interpretacjom. Kościół zaznajomił się z treścią każdej z tajemnic i uznał ich prawdziwość. Pierwsza z tajemnic stanowiła wizję piekła, które znajdowało się jakby pod ziemią i przedstawiała obraz mąk, które spotkają tych, którzy tam trafią. Druga tajemnica stanowiła zapowiedź nadejścia II wojny światowej oraz nawrócenia się Rosji.
Najwięcej emocji budzi do dziś trzecia tajemnica fatimska. Spisana została ona w roku 1944, a następnie zaklejona i opatrzona napisem "1960". W roku 1957 arkusz z jej treścią trafił do archiwum ówczesnego Świętego Oficjum, gdzie przechowywana była do roku 1959. Właśnie wtedy zapoznał się z nią papież Jan XXIII. Po odczytaniu pieczołowicie strzeżonej kartki odesłał ją z powrotem do archiwum, uznając jej treść za zbyt niebezpieczną. Dokładnie to samo zrobił kolejny papież - Paweł VI. Zgodnie z pojawiającymi się spekulacjami, obaj hierarchowie mieli uznać, że ujawnienie jej zawartości wywołałoby wśród wiernych strach i panikę. Sam papież Jan Paweł II przeczytał ją w 1981 r. - w czasie leczenia po zamachu na jego życie - przypomniał "Tygodnik Powszechny". Wywarła ona na nim ogromne wrażenie. Ojciec Święty natychmiast zorientował się bowiem, że dotyczyła ona jego osoby. Treść ujawnionej w 2000 r. przez Kościół przepowiedni miała dotyczyć zamachu na papieża Polaka. Ale wiele osób nie daje wiary w to, że rzeczywiście miało chodzić jedynie o próbę targnięcia się na życie głowy Kościoła. Pojawiają się sugestie, że treść objawienia wciąż nie została do końca wyjawiona. Ta skrywana rzekomo przez lata część proroctwa doczekała się nawet swojej nazwy - określa się je mianem czwartej tajemnicy fatimskiej. Opisane w niej rzeczy mają być tak straszne, że Kościół, by nie doprowadzić do paniki wśród wiernych - i nie tylko - postanowił zachować ją w tajemnicy.

Lekarze nie udzielili pomocy i dziecko zmarło...

Przysięga Hipokratesa – przysięga składana przez lekarzy w starożytności, zawierała podstawy dzisiejszej etyki lekarskiej. Dzisiaj w Polsce obowiązuje obecnie Przyrzeczenie Lekarskie, stanowiące część Kodeksu Etyki Lekarskiej uchwalonego przez Krajowy Zjazd Lekarzy, nawiązujące treścią do deklaracji genewskiej. "Przyjmując ze czcią i głęboką wdzięcznością nadany mi stopień lekarza i pojmując całą wagę związanych z nim obowiązków, przyrzekam i ślubuję, że w ciągu całego życia będę spełniał wszystkie prawem nałożone obowiązki, strzegł godności stanu lekarskiego i niczym jej nie splamię, że według najlepszej wiedzy będę dopomagał cierpiącym, zwracającym się do mnie o pomoc, mając na celu wyłącznie ich dobro, że nie nadużyję ich zaufania i że zachowam w tajemnicy to wszystko, o czym się dowiem w związku z wykonywaniem zawodu. Przyrzekam i ślubuję, że do Kolegów Lekarzy będę się zawsze odnosił z koleżeńską życzliwością, jednak bezstronnie, mając dobro chorych mi powierzonych przede wszystkim na względzie. Przyrzekam i ślubuję wreszcie, że będę się stale doskonalił w naukach lekarskich i że ze wszystkich sił starał przyczynić się do ich rozkwitu i że podam zawsze bez zwłoki do wiadomości świata naukowego wszystko to, co udało mi się wynaleźć lub udoskonalić." Lekarz odsyłając chore dziecko do domu bez zrobienia badań podstawowych które mogły uratować mu życie złamał ślubowanie. Złamał słowa przysięgi która mówi: "będę dopomagał cierpiącym, zwracającym się do mnie o pomoc, mając na celu wyłącznie ich dobro"

czwartek, 6 grudnia 2012

wtorek, 4 grudnia 2012

Naulowiec Dr Evangelos Michelakis ma pomysł na walkę z rakiem. To lek DCA ( kwas dichlorooctowy). Jest używany od dziesięcioleci w leczeniu wielu chorób dziedzicznych u ludzi. Gdy naukowiec dodał go do wody, którą poił myszy i szczury z wszczepionymi komórkami ludziego raka, rezultaty go zaskoczyły. Duży, rozrastający się guz na grzbiecie myszy stał się po 3 tygodniach o 70 proc. mniejszy! Spowodował zanikanie komórek raka bez efektów ubocznych. Ten lek sprawia, że komórki rakowe "popełniają samobójstwo". Naukowcy chcą go natychmiast wypróbować na chorych na raka. Specyfik mógłby stać się niedrogim nowym lekarstwem na tę śmiertelną chorobę. Dlaczego firmy farmaceutyczne nie ustawiają się w kolejce po to cudo? Dlatego, że ten lek jest starym lekiem, nie jest opatentowany więc jeśli ktoś zainwestuje w badanie, nie będzie mógł na nim zarobić, ponieważ każdy będzie mógł to produkować. Firmy farmaceutyczne nie są zainteresowane inwestowaniem w badania nad lekiem, na którym nie będą mogły zarobić.

sobota, 1 grudnia 2012

Przepowiednie Lamy...

Mnich zapowiedział, że wszystkie te nachodzące zmiany już wcześniej wyczują zwierzęta, które zaczną ukrywać się w ziemi. Wielu ludzi poczuje się natomiast tak, jakby postradało zmysły. Duchowny ocenia, że w tych dniach wyginąć może nawet 10 procent populacji. Lama przestrzegł wszystkich przed popadaniem w panikę. Nawołuje ludzkość do tego, by zamiast się lękać, przedsięwzięła odpowiednie kroki i przygotowała się na apokalipsę. "Musicie się przygotować na tę zmianę cykli, finalizując wszystkie swoje zadania w 2012 r. i nie biorąc na siebie nowych obowiązków. Koniecznie pospłacajcie długi" - nawołuje Wyrocznia Szambali. "Już 20 grudnia 2012 r. zabierzcie swoje dzieci, wszystkie dokumenty, pieniądze i przeprowadźcie się na wieś. Przygotujcie zapasy jedzenia na dwa miesiące, ponieważ zaopatrzenie nie zostanie przywrócone przez długi czas". Zdaniem mnicha, już dziś każdy powinien zaopatrzyć się w odpowiednie zapasy wody, opału oraz świec, które zastąpią elektryczność. Dostawy prądu mają zostać wstrzymane 21 grudnia. W czasie, kiedy będą się działy te wszystkie straszne rzeczy, nie będziemy mieli dostępu do informacji. Najważniejsze jest jednak zachowanie spokoju i unikanie paniki. Kiedy zapadnie ciemność, ludzie powinni zasłonić okna i powstrzymywać się przed wyglądaniem przez nie. Nie powinni też "wierzyć swoim oczom i uszom". W żadnym razie nie powinni też opuszczać swoich domostw. Najgorzej będzie przez pierwsze dwa tygodnie, kiedy naszą planetę będą nękać katastrofy. Mnisi szacują, że wyjście Ziemi z galaktycznego pasma "zero" nastąpi 7 lutego 2013 r. Wtedy skończy się czas mroku. Wyrocznia Szambali sugeruje, że kiedy to nastąpi, najlepszym rozwiązaniem będzie powstrzymanie się przed powrotem do miasta i pozostanie na łonie natury.

Co nas czeka w dniach ostatecznych? Długo skrywana tajemnica ujrzała światło dzienne

16.05.2012, 03:10 - Druga pieczęć: III Wojna Światowa Moja najukochańsza córko, muszę poinformować cię, że trzecia wojna światowa wkrótce ukaże się światu. Jak widzisz, dziś rano, płyną Moje łzy.* Druga Pieczęć wkrótce zostanie złamana, jak przepowiedział Jan Ewangelista w Księdze Apokalipsy. Rozpocznie się ona w Europie. Przyczyną będzie Wasz system bankowy, a Niemcy po raz kolejny wezmą udział w tej tragedii, jak to było w ostatnich dwóch przypadkach. Kiedy się rozpocznie, ocalenie gospodarki upadnie, a katastrofa wpłynie na Grecję z dużym skutkiem we Francji. Bliski Wschód będzie również zaangażowany z Izraelem i Iranem w wojnę, a Syria odegra poważną rolę w upadku Egiptu. Moja córko, budzę cię, by ci to powiedzieć, nie żeby straszyć, ale wzywam do wielkiej modlitwy za Europę w tym czasie. Z powodu wojny i braku pieniędzy, dużo zbiorów zostanie utraconych, a to doprowadzi do otwarcia Trzeciej Pieczęci oznaczającej głód. Dlatego teraz wzywam wszystkie dzieci Boże, aby próbowały magazynować suszoną i niełatwo psującą się żywność do wyżywienia swoich rodzin. Ważne jest, aby uprawiać własne zbiory, jeśli to możliwe. Pamiętajcie jednak, że modlitwa może złagodzić wiele z tego cierpienia. Efektem tej wojny będzie wciągnięcie Mojego Kościoła na ziemi do jednego światowego kościoła, w imię zjednoczenia. To zjednoczenie czyli fałszywy pokój, staną się rzeczywistością, w która nastąpi po ujawnieniu się antychrysta w celu wprowadzenia fałszywego pokoju i tak zwanego zakończenia wojny. Ten pokojowy pakt obejmie świat zachodni dopóki Chiny i Rosja nie zaangażują się w sprawy świata. Będą one stanowić zagrożenie dla „Bestii z Dziesięcioma Rogami” - Europy i przejmą nad nią kontrolę, aby wprowadzić komunizm. „Czerwony smok” - Chiny, już zdobywają silną pozycję w świecie ze względu na ich kontrolę światowych finansów. „Czerwony smok” i "Niedźwiedź", którym jest Rosja nie kochają Boga. Są one kierowane przez antychrysta, który pochodzi ze Wschodu i ukrywa się za zamkniętymi drzwiami. Kiedy te proroctwa zaczną się spełniać cały świat uwierzy w te orędzia. Wtedy nie będzie żadnych wątpliwości. Proszę odmawiajcie tę Krucjatę Modlitwy, gdyż pomoże ona osłabić wpływ tych wydarzeń. Krucjata Modlitwy (54) Modlitwa do Ojca, aby osłabić wpływ III Wojny Światowej O, Ojcze Niebieski, w imię Twojego Kochanego Syna, Jezusa Chrystusa Który wiele wycierpiał za grzechy ludzkości, prosimy, pomóż nam w tych trudnych czasach, w których przyszło nam żyć Pomóż nam przetrwać prześladowania planowane przez chciwych władców i tych, którzy chcą zniszczyć Twoje Kościoły i Twoje dzieci Błagamy Cię Drogi Ojcze, abyś pomógł nakarmić nasze rodziny i uratować życie tych, którzy będą zmuszeni do wojny wbrew ich woli Kochamy Cię, Drogi Ojcze Błagamy Cię, abyś pomógł nam w potrzebie Uratuj nas od zawładnięcia przez antychrysta Pomóż nam przetrwać czas jego znaku, znamienia Bestii, odmawiając jego przyjęcia Pomóż tym, którzy Cię miłują, pozostać wiernymi Twojemu Świętemu Słowu w każdym czasie, abyś Mógł obdarzyć nas łaskimi potrzebnymi do przetrwania w Ciele i Duszy. Amen.

czwartek, 29 listopada 2012

Apel

Europejska Karta Społeczna - Podstawowy dokument Rady Europy, dotyczący praw społeczno-ekonomicznych obywateli otwarty do podpisu 18 października 1961 r. w Turynie. Obowiązuje od 1965 r. Zapewnia prawa oraz wolności obywatelskie i polityczne bez dyskryminacji ze względu na rasę, kolor i płeć, religię, poglądy polityczne, pochodzenie narodowe lub społeczne. Karta gwarantuje szereg praw i wolności dotyczących sfery społecznej. Polska ratyfikowała kartę 10 czerwca 1997 r. Spośród wymienionych zagadnień Polska nie ratyfikowała zobowiązania w zakresie zapewnienia pracownikom wynagrodzenia zapewniającego godziwy poziom życia, a pozostałe ustalenia nas wiążą (por. Dz. U. z 1999 r. Nr 8, poz. 67). Pełna ratyfikacja postanowień tego dokumentu zobowiązałaby Polskę do określenia minimalnego wynagrodzenia za pełnoetatową pracę na poziomie 66% średniej płacy w kraju. Zobowiązałaby również Państwo Polskie do pomocy socjalnej zapewniającej minimalny poziom wynagrodzenia w celu zapewnienia "godnego życia". Jako Komitet Obrony Pracowników domagamy się ratyfikowania przez Polskę Europejskiej Karty Społecznej w pełnym jej zakresie, jako realizacji części naszych postulatów programowych. Liczymy na poparcie naszego postulatu przez partie polityczne, wszystkie istniejące związki zawodowe i organizacje społeczne zainteresowane ochroną praw pracowników i walką o godną pracę, godną płacę i godne życie obywateli naszego kraju, dlatego też apelujemy o przyłączenie się do tego wydarzenia i jak najszersze jego rozpropagowanie. Domagamy się pełnej ratyfikacji przez Polskę Europejskiej Karty Społecznej 25 listopada 2013 Poland Zaproś znajomych · Weźmiesz udział

Uwaga na produkty GMO

GMO – Genetycznie zModyfikowany Organizm (organizm transgeniczny) Na stronie Ministerstwa Środowiska można przeczytać: „…Organizm genetycznie zmodyfikowany to organizm inny niż organizm człowieka, w którym materiał genetyczny został zmieniony w sposób nie zachodzący w warunkach naturalnych…” źródło: http://gmo.mos.gov.pl Innymi słowy, genetyczna modyfikacja w przypadku GMO oznacza sztuczne wstawienie obcych genów do materiału genetycznego danego organizmu. Geny przenosi się przekraczając granice między gatunkami np. geny zwierząt do rośliny. Metody przy tym stosowane są nieprecyzyjne! Nigdy w przyrodzie takie organizmy nie powstają w sposób naturalny np.: pomidor z genem ryby, ziemniak z genem meduzy, karp i ryż z genami człowieka, sałata z genem szczura, soja i kukurydza z genami bakterii! Dr Zbigniew Hałat, lekarz specjalista epidemiolog, wyjaśnia: …Organizmy genetycznie zmodyfikowane (genetically modified organisms – GMO) są jednostkami biologicznymi zdolnymi do replikacji i przenoszenia materiału genetycznego, w których materiał genetyczny został zmieniony w sposób niezachodzący w warunkach naturalnych. Promotory i wektory – nośniki obcych genów wprowadzanych do genomu gospodarza – z założenia mają przełamać barierę genetyczną, np. pomiędzy światem roślin i zwierząt. W tym celu wykorzystywane są agresywne wirusy, jak wirus mięsaka Rousa. W przebiegu procesu tylko nikła część organizmów ulega modyfikacji i dla ich oddzielenia od niezmodyfikowanej reszty wszystkie poddaje się działaniu antybiotyków, w tym należących do grup stosowanych w lecznictwie, jak aminoglikozydy lub tetracykliny.Przeżywają tylko te konstrukty genetyczne, które wyposażono w markerowe geny oporności na antybiotyki. Z rakotwórczych wirusów mogą powstać nowe zarazki o nie dających się przewidzieć losach, a zmodyfikowane organizmy mogą przenieść antybiotykooporność na ludzi, zwierzęta i rośliny. Krytycznym problemem jest pleotropia, czyli zaskakująca ekspresja pojedynczego genu w jego nowej lokalizacji w konstelacji genów gospodarza, prowadząca do nieoczekiwanych i licznych efektów w zmodyfikowanym organizmie. Niespodziewanie mogą pojawić się białka, w tym toksyny i alergeny, będące powodem wielu zagrożeń zdrowia człowieka i środowiska… źródło: www.halat.pl Wprowadzeniu roślin GM na rynek towarzyszyły kampanie wielkich korporacji, obiecujące uzyskanie dzięki temu wyższych plonów, mniejsze zużycie herbicydów i rozwiązanie problemu głodu na świecie. Twierdzono także, że rośliny GM mogą być uprawiane obok roślin niemodyfikowanych genetycznie.. Prawda okazuje się być inna: Modyfikacje genetyczne nie przyczyniły się do zmniejszenia ilości stosowanych herbicydów. Kolejny siew roślin GM odpornych na herbicydy wymaga jeszcze silniejszych oprysków, żeby były one skuteczne. Np. opierając się na danych US Departamentu Rolnictwa, Dr. Charles Benbrook z Northwest Science and Environment Policy Centre Idaho stwierdził, że zużycie pestycydów i herbicydów na 222 mln ha uprawy GM-soi, GM- kukurydzy i GM-bawełny w USA od roku 1996 było większe w porównaniu z uprawami tradycyjnymi o 22,7 tys. ton. [Źródło: http://www.organicconsumers.org/clothes/failing021204.cfm] Stwierdzono, że dochodzi na dużą skalę do krzyżowania między roślinami GM a konwencjonalnymi. Pyłki roślin GM są przenoszone przez wiatr, owady, ludzi na sąsiednie uprawy i nie sposób temu zapobiec. Central Science Laboratory stwierdza: pyłki rzepaku mogą być roznoszone przez pszczoły na odległość 26km. University of Reading, Anglia, stwierdza: rzepak oleisty GM krzyżuje się w drodze zapylenia z dziko rosnącymi gatunkami kapustowatych brassicaceae (kalarepa, rzepa, buraki pastewne, rzodkiew) tworząc superchwasty. Pola rolników tradycyjnych i ekologicznych sąsiadujące z uprawami GM mogą doświadczyć skażenia i rolnicy nie będą mogli sprzedawać swoich produktów jako wolnych od GM. [Źródło: http://www.organicconsumers.org/ge/hazards101503.cfm] Dowody zebrane w ostatnich latach wykazują niezbicie, że wysokość plonów bynajmniej nie wzrosła. Z relacji rolników z Północnej Ameryki wynika, że plony są znacznie niższe niż oczekiwano, co potwierdzają niezależne badania naukowe. Np. wydajność GM-soi RR spada 5-10%. [Źródło: http://archivo.greenpeace.org/toursoja/informes/Multinacionales/monsanto_eng.pdf] Rolnicy, którzy kupują ziarno GM uzależniają się od chemicznych korporacji, ziarna są patentowane i trzeba je kupować co roku. Zysk wynikający z upraw GMO trafia w dużej części do producentów nasion objętych patentem. No Percy Schmeise, kanadyjski rolnik, którego rzepakowe pola zostały zapylone z siasiednich pol rzepakiem GM został zrujnowany przez Monsanto, biotechnologicznego giganta, który oskarżył go o przywłaszczenie “intlektualnej własnoći” [Źródło: http://www.organicconsumer.org/ge/supreme_court_schmeiser.cfm] GMO zamiast przyczyniać się do rozwiązania problemu głodu, dodatkowo powodują jego pogłębienie. Wprowadzenie technologii GM zaburza równowagę przyrody w istniejących ekosystemach i w dalszej kolejności powoduje najgorsze skutki jak: wyjałowienia gleby, niskie plony i stałe zagrożenie chorobami. Np. o ekologicznej i ludzkiej katastrofie w Argentynie, jednym z głównym producentów GM-soi na świecie, doniosło w kwietniu 2004 czasopismo naukowe “New Scientist”. Utrata skuteczności pestycydów i herbicydów zmusza tam rolników do stosowania ich mieszanek o zwielokrotnionej toksyczności, wynikiem jest rosnąca zapadalność na alergie i choroby dróg oddechowych wśród ludności wiejskiej i pracowników rolnych, obserwuje się coraz liczniejsze defekty płodu u ptaków i postępującą erozję gleby. [Źródło: http://www.greenpeace.org/deutschland/?page=/deutschland/news/gentechnik/argentiniens-bittere-gen-ernte] Rzeczywisty problem nie tkwi w braku żywności (jest nadprodukcja i żywność się niszczy) lecz w niewłaściwej jej dystrybucji. W rejonach turystycznych gdzie będzie się uprawiało rośliny GM nastąpi spadek cen gruntów oraz spadek dochodów instytucji turystycznych i zdrowotnych. Samorządy lokalne będą zmuszone poświęcić większe środki na monitoring i zabezpieczenie żywności oraz sprawdzanie jej pod kątem niedozwolonej zawartości GM. KONSUMENCI/ZDROWIE: Nigdy wcześniej takie składniki (GMO) nie były częścią naszej diety. Nie zbadano, że są one bezpieczne. Np. amerykański Urząd ds. Rolnictwa USDA wydał w roku ubiegłym 180 mln$ na badania w dziedzinie biotechnologii, z czego mniej niż 2%! – na badania ryzyka. Konsumenci (70-80%) z całej Europy reagują silnym sprzeciwem wobec GMO. [Źródło: http://www.organicconsumers.org/ge/doubt060804.cfm] U szczurów karmionych kukurydzą zmodyfikowaną stwierdzono poważne anomalia zdrowotne – podwyższenie liczby białych krwinek, wzrost poziomu cukru we krwi, zaburzenia pracy nerek. [Źródło: http://www.organicconsumers.org/ge/doubt060804.cfm] Narodowe Centrum Rejestracji Raka w Malawi (Afryka) ostrzega, że spożywanie GMO może przyczynić się do rozwoju chorób rakowych. Od 2001 rząd Malawi przyjmuje darowizny w postaci GM-kukurydzy. Raport z 2004 mówi o gwałtownym wzroście zachorowań na raka. Eksperci łącza te dwa fakty.

środa, 21 listopada 2012

GMO, Alarm dla świata. OGM, le moment de vérité? GMOs moment of truth - Polish version

POMIMO TAK SZOKUJĄCYCH WYNIKOW BADAŃ WYKAZUJĄCYCH SZKODLIWOŚĆ GMO POLSKI RZĄD PRZEPYCHA USTAWY KTÓRE OTWORZĄ POLSKĘ NA UPRAWY GMO. NIE POZWÓL NA TO! Szokujące odkrycia francuskich naukowców nt.Genetycznie Modyfikowanych Organizmów (GMO). Szczury żywione GMO giną na skutek wielkich guzów rakowych. Wyniki badań nie pozostawiają cienia wątpliwości na temat szkodliwości GMO. Aby uniknąć tragedii na światową skalę, należy za wszelką cenę zaniechać upraw GMO. Film "GMOs moment of truth" Clementa Fonquernie i Francois Le Bayon. http://www.ogm-alerte-mondiale.net/?lang=en http://monitor-polski.pl Tłum. kaxia, czyt. Marek Podlecki Kategoria: Edukacja Licencja: Standardowa licencja YouTube 532 głosy na tak, 31 głosów na nie Pokaż mniej

poniedziałek, 19 listopada 2012

Unia zakazuje medycyny naturalnej....

http://iozn.pl/petycja/petycja.html Petycja Instytutu Obrony Zdrowia Naturalnego www.iozn.pl Co gorsza, władze zmuszają Cię do podawania choremu leków syntetycznych o potencjalnie niebezpiecznych skutkach ubocznych. Grzegorz Tamas Unia chce nas pozbawić najzdrowszej i jednocześnie najtańszej metody leczenia .....

czwartek, 15 listopada 2012

Groza! Tak gryzie domowy pająk. Można stracić rękę

Zakradł się do niej, kiedy spała. Kroczył powoli swoimi długimi, włochatymi odnóżami po jej gołej skórze. Nawet tego nie czuła. Aż w końcu ukąsił i wpuścił swój jad... Dzień później, Brytyjka walczyła o życie. Zobacz, co może zrobić pająk! Natalie Hemme (31 l.) przeżyła piekło. Zwykłe ugryzienie pająka zamieniło się w owrzodzoną ranę, która zajęła jej rękę od nadgarstka aż po łokieć. Zatrzymał się przepływ krwi i wdało się zakażenie. I to nie żaden gigantyczny czy egzotyczny pająk ją tak urządził, ale zwykły, domowy – jakich pełno kryje się w zakamarkach naszych mieszkań.
Brytyjka wspomina dziennikarzom "The Sun", którzy opisali jej historię, że była już w stanie agonii: – Myślałam, że takie rzeczy zdarzają się w Australii, nie w Surrey – wyznaje zszokowana. Z miejsca po ukąszeniu pająka w 48 godzin rozwinęła się rozległa infekcja, która odcięła dopływ krwi do kończyny, powodując powolne obumieranie mięśni i ciała. Lekarze już planowali amputację rękę Natalie. Na szczęście, okazała się niepotrzebna. Spędzili jednak trzy dni wycinając i oczyszczając zakażone tkanki. Potem odbudowali ramię ciałem przeszczepionym z jej uda. Natalie spędziła w szpitalu trzy tygodnie. Przeszła fizjoterapię i wróciła już do normalnego życia. Ale już zawsze, zanim pójdzie spać, zamyka szczelnie okna i upewnia się czy nic nie czai się pod łóżkiem...

środa, 14 listopada 2012

Tajemniczy zakon rządzący światem czy fanaberia naiwnych?

Na ich temat aż roi się od teorii spiskowych. Według niektórych z pojawiających się hipotez, to właśnie oni sprawują kontrolę nad światem. Oczywiście pojawiające się tego typu założenia są często wyśmiewane. Czy słusznie? Zdaniem zwolenników spiskowych teorii dziejów, na każdym kroku pojawiają się dowody świadczące o zaangażowaniu osób publicznych w działania Zakonu Iluminatów. Popularność prozy Dana Browna sprawiła, że w niektórych środowiskach na żyzną glebę trafiły teorie na temat ich domniemanej zakulisowej działalności. Odnoszące się do nich pojęcia są bardzo niejednorodne, co sprzyja pojawianiu się kolejnych teorii spiskowych. Pod hasłem "iluminaci" kryją się bowiem tajne organizacje, które na przestrzeni wieków stawiały sobie jako cel np. rozwój nauki i krzewienie idei oświeceniowych (Iluminaci Bawarscy) lub zrzeszały przedstawicieli dziedzin paranaukowych (Iluminaci Awiońscy). tajemniczy zakon rządzący światem czy fanaberia naiwnych? Na ich temat aż roi się od teorii spiskowych. Według niektórych z pojawiających się hipotez, to właśnie oni sprawują kontrolę nad światem. Oczywiście pojawiające się tego typu założenia są często wyśmiewane. Czy słusznie? Zdaniem zwolenników spiskowych teorii dziejów, na każdym kroku pojawiają się dowody świadczące o zaangażowaniu osób publicznych w działania Zakonu Iluminatów. Popularność prozy Dana Browna sprawiła, że w niektórych środowiskach na żyzną glebę trafiły teorie na temat ich domniemanej zakulisowej działalności. Odnoszące się do nich pojęcia są bardzo niejednorodne, co sprzyja pojawianiu się kolejnych teorii spiskowych. Pod hasłem "iluminaci" kryją się bowiem tajne organizacje, które na przestrzeni wieków stawiały sobie jako cel np. rozwój nauki i krzewienie idei oświeceniowych (Iluminaci Bawarscy) lub zrzeszały przedstawicieli dziedzin paranaukowych (Iluminaci Awiońscy). Podobnie ma się rzecz z flagą Stanów Zjednoczonych. Rozpatrując kwestię flagi amerykańskiej pod kątem jej ukrytych sensów i znaczeń, szczególną uwagę zwraca się na barwy. Mają się one bowiem odnosić do cnót masońskich. Każda z barw symbolizować ma inną cechę: kolor czerwony - męstwo; kolor niebieski - sprawiedliwości; a kolor biały - czystość. Te same barwy spotkać można także na piersi orła, który widnieje na awersie Wielkiej Pieczęci Stanów Zjednoczonych. O czym to wszystko może świadczyć? Bardzo popularna teoria głosi, że wszystkie symbole stanowią po prostu odzwierciedlenie związków ojców-założycieli Stanów Zjednoczonych, którzy przynależeli do rozmaitych tajnych bractw i organizacji, w tym do iluminatów i stowarzyszeń masońskich.
Najwięcej kontrowersji narosło właśnie wokół tych pierwszych. Dziś nie brakuje teorii, wg których tajny Zakon Iluminatów został założony po to, aby zniszczyć Kościół katolicki, a także przejąć kontrolę nad całym światem. Środkami, które miały im pomoc w realizacji założeń, były wiedza i pieniądze. Zgodnie z niektórymi teoriami, organizacja miała przetrwać wieki, a jej siedzibą miał być zamek znajdujący się nieopodal miejsca zamieszkiwanego przez papieża. Co więcej - w internecie krąży też hipoteza, zgodnie z którą Wielki Zderzacz Hadronów, który zbudowano za gigantyczne pieniądze, powstał w rzeczywistości dzięki staraniom iluminatów. Wg niektórych, maszyna ta może doprowadzić do światowego chaosu, a nawet do końca świata m. in. poprzez stworzenie miniaturowych czarnych dziur. Inna z teorii zakłada, że jednym z głównym zadań, jakie postawili przed sobą iluminaci jest depopulacja, czyli redukcja liczby ludzi zamieszkujących naszą planetę. Jak wskazuje Benjamin Fulford, dziennikarz i pisarz, cel ten może zostać osiągnięty przez wywołanie światowego konfliktu. U jego podstaw leżeć ma spór toczony przez dwie rodziny, które rządzą światem - rody Rockefellerów oraz Rotschildów, które stanowią o potędze iluminatów, ale nieustannie się ścierają. Dziś na każdym kroku można spotkać znaki, które stanowią formę identyfikacji wizualnej bądź są elementem symboliki narodowej, a którym przypisuje się pokrewieństwo z heraldyką iluminatów. Tak jest m.in. ze znakami utożsamianymi z państwowością amerykańską. Wg zwolenników teorii spiskowych, wiele symboli pojawiających się w tamtejszej kulturze ma ścisły związek z heraldyką masońską. Najczęściej w tym kontekście omawiana jest Wielka Pieczęć Stanów Zjednoczonych, która stosowana jest do zatwierdzania dokumentów emitowanych przez władze oraz moneta jednodolarowa, na której widnieje odbicie Wielkiej Pieczęci. Na rewersie Wielkiej Pieczęci Stanów Zjednoczonych dostrzec można m.in. niedokończoną, ułożoną z 13 warstw kamieni, piramidę oraz "oko opatrzności". Wiele osób wskazuje na jej podobieństwo z Pieczęcią Iluminatów.
Nie można też zapominać o bardzo ważnej w sferze iluminatów oraz masonów sferze gestów, symbolicznych znaków, wykonywanych za pomocą rąk. Wiele osób uważa, że są one elementem identyfikacji niewerbalnej, stosowanym przez członków tajemnych bractw. W jednym z serwisów internetowych pojawiła się ostatnio seria zdjęć, które mają dowodzić niejasnych związku znanych celebrytów, aktorów, gwiazd estrady oraz przedstawicieli świata polityki z działalnością "illuminati". Na powiązania te wskazywać mają wykonywane przez nich znaki. Na fotografiach odnaleźć możemy m.in. aktualnych i dawnych światowych przywódców (Barack Obama, George W. Bush, Nicolas Sarkozy, Mahmud Ahmadineżad, Silvio Berlusconi), przedstawicieli świata biznesu (Warren Buffett) oraz gwiazdy różnego formatu (Johnny Depp, Ozzy Osbourne, Marilyn Manson, Billy Idol, Justin Biebier i Britney Spears). Ile w tym wszystkim przypadku, a ile świadomego działania powiązanego z konkretną ideologią? Oceńcie sami.

niedziela, 11 listopada 2012

Azjatycki szerszeń zabija w Europie

Vespa velutina, czyli azjatycka osa drapieżna, to gatunek szerszenia, który żywi się pszczołami. Jego naturalne terytorium występowania to południowe Chiny, lecz od 8 lat rozprzestrzenia się także we Francji i Hiszpanii. Szybka ekspansja tych owadów budzi obawy, że do roku 2014 pojawią się w Wielkiej Brytanii, a wkrótce rozprzestrzenią się także w całej Europie. We Francji zanotowano przypadki ataków na ludzi, jest również ofiara śmiertelna - 54-letni żonaty mężczyzna, który osierocił trójkę dzieci. Został użądlony podczas przycinania żywopłotu. Gatunek Vespa velutina jest czterokrotnie większy od europejskich pszczół i we Francji zdziesiątkował ich populację. Robotnice osiągają 20 mm, trutnie do 24 mm, królowa dorasta do 30 mm. Niebezpieczne owady najprawdopodobniej pojawiły się na naszym kontynencie w 2004 roku wraz z przywiezioną z Dalekiego Wschodu chińską ceramiką. Owady szybko rozprzestrzeniały się wzdłuż cieków wodnych, kolonizując coraz większe połacie kraju. Jednocześnie spadła bardzo produkcja miodu, ponieważ już parę szerszeni jest w stanie w ciągu kilku godzin zniszczyć ule zamieszkiwane przez 30 tysięcy pszczół. Jeden osobnik może w ciągu minuty zabić aż 40 pszczół miodnych. Szerszenie budują gniazda w kształcie kul, w których może mieszkać 500 osobników. W zeszłym miesiącu jedno z takich gniazd odkryto w Paryżu, zaledwie 10 km od centrum miasta. Franck Muller z Paryża Muzeum Historii Narodowej przewiduje, że do 2014 roku szerszenie dotrą do Wielkiej Brytanii. „Opracowany wzorzec ich potencjalnego przemieszczania się na nowych terytoriach pokazuje, że mogą one żyć w całej Europie” - uprzedza naukowiec. Zastępca burmistrza Paryża, Fabienne Giboudeaux, przestrzega przed paniką, lecz uczula, by nie bagatelizować problemu, zająć się profilaktycznymi działaniami i przygotować się na ewentualne pojawienie się w miastach niebezpiecznych owadów.

piątek, 9 listopada 2012

Jak prawidłowo korzystać z toalety?

Toalety w formie jaką znamy dzisiaj towarzyszą nam od około 200 lat. Ceramiczne muszle klozetowe początkowo montowane były tylko w najbogatszych domach stanowiąc symbol dobrobytu i wyższej kultury. Okazuje się jednak, że mimo wyjątkowo estetycznej formy, korzystanie z nich w tradycyjny sposób nie jest najlepszym pomysłem. Do dzisiaj wypróżnianie się w pozycji kucznej kojarzone jest z krajami Trzeciego Świata, pozostałością zamierzchłej przeszłości lub nawet niedostatku. Załatwianie "cięższych" potrzeb fizjologicznych na siedząco, z jakiegoś powodu wydaje nam się bardziej eleganckie i cywilizowane. Tak zwane ubikacje kucane nie cieszą się zbytnią popularnością w Europie czy Stanach Zjednoczonych, za to w Japonii, Indiach, Chinach czy na Bliskim Wschodzie są rzeczą całkowicie normalną. Okazuje się, że to właśnie mieszkańcy tych regionów robią TO dobrze.
Z ewolucyjnego punktu widzenia to właśnie pozycja kuczna jest najodpowiedniejsza dla prawidłowego wypróżniania się. Pozwala na pełne wydalenie kału ze względu na osiągnięcie odpowiedniego kąta odbytowo-odbytniczego, który w momencie defekacji powinien wynosić około 150 stopni, co jest nieosiągalne na siedząco. W środowiskach medycznych coraz częściej pojawiają się głosy, że to właśnie siedząca pozycja podczas wypróżniania się w ogromnym stopniu odpowiedzialna jest za zaparcia. Kucanie zapobiega temu problemowi nie tylko poprzez znaczne zwiększenie kąta odbytowo-odbytniczego, ale również dzięki rozluźnieniu mięśni, co dodatkowo zapobiega występowaniu hemoroidów.
Układ odbytu i odbytnicy (kąt odbytowo-dobytniczy) w pozycji stojącej (po lewej), na siedząco (w środku) oraz w pozycji kucznej (po prawej) / źródło: squattypotty.com/wp.pl

środa, 31 października 2012

Alarm! Kostki rosołowe to chemiczna bomba!

Kostki rosołowe rozpanoszyły się na dobre w polskich kuchniach. Dziś już nikt nie pamięta zdrowych i pożywnych domowych wywarów. A szkoda. Nie dość, że kostki nie mają prawie wcale mięsa, to na dodatek nafaszerowane są glutaminianem sodu i innymi chemicznymi środkami. Producenci wmawiają nam, że kupując kostki rosołowe i rozpuszczając je w wodzie, uzyskujemy efekt identyczny do prawdziwych rosołków. Sprawdziliśmy popularne kostki rosołowe znanych firm. We wszystkich zawartość mięsa waha się na poziomie od 0,01 do 0,2 procenta! Na domiar złego, sztuczne kostki produkowane są z mięsa suszonego! Nie trudno zgadnąć, że smaku ani koloru nie sposób z tego uzyskać. Wystarczy jednak dodać trochę kurkumy albo barwnika amoniakalnego, aby nadać wywarowi złoty kolor. Aby pozbyć się jałowego smaku wystarczy dodać kilka ulepszaczy z inozynianem disodowym, guanylanem disodowym i glutaminianem sodowym na czele. Jak na taką „bombę chemiczną” reaguje nasz organizm?
– Ze względu na koszty badań oraz możliwe zagrożenie dla przemysłu spożywczego, nie ma wielu badań przeprowadzonych na ludziach. Natomiast badania na szczurach dowodzą, że glutaminian sodu prowadzi do trwałego uszkodzenia systemu nerwowego, mózgu i siatkówki oka, co powoduje utratę wzroku. Ponadto glutaminian trzykrotnie zwiększa ryzyko nadwagi – ostrzega Agnieszka Łyko, dietetyk z Poznania. Zobacz, co jest w kostkach rosołowych: Kucharek Rosół z kury - 2,69 zł - suszone mięso drobiowe 0,1% - tłuszcz kurzy 1,5% - glutaminian monosodowy, inozynian disodowy, guanylan disodowy barwnik kurkumina Knorr Rosół z kury - 2,99 zł - ekstrakt mięsa kurzego 0,1% - tłuszcz kurzy 2% - glutaminian monosodowy, inozynian disodowy, guanylan disodowy, maltodekstryna Tesco Kostka rosołowa drobiowa - 1,86 zł - suszone mięso drobiowe 0,01% - tłuszcz kurzy i roślinny 0,5% - glutaminian monosodowy, inozynian disodowy, guanylan disodowy Winiary Rosół drobiowy - 2,99 zł - suszone mięso z kury 0,1% - tłuszcz drobiowy 3% - glutaminian monosodowy, 5'-rybonukleotydy disodowe, maltodekstryna barwnik amoniakalny Knorr Bulionetka Domowa Drobiowa - cena 3,99 zł - mięso z kury 0,2% - tłuszcz kurzy 2% - maltodekstryna, barwnik: mieszanka karotenów Ale możesz sam ugotować zdrowy rosół, bez chemii. Składniki: 1/2 kg kurczaka, 2 marchwie, kawałek selera, 2 pory, ćwiartka kapusty, 2 liście laurowe, 10 ziaren pieprzu, tymianek Sposób przyrządzenia: Wszystko kroimy, płuczemy i wrzucamy do garnka. Zalewamy 9 szklankami zimnej wody, solimy i powoli doprowadzamy do wrzenia. Zdejmujemy szarą pianę z powierzchni i gotujemy przez dwie godziny na małym ogniu

wtorek, 23 października 2012

Ekspoza Tuskoza i votum zadufania Jan Pietrzak felieton

Złota Ryba dla Łukasza Warzechy

Straszna przepowiednia! Wybuchnie wojna, która zabije 1/4 ludzkości

Do tej pory trafnie przepowiedział wiele wydarzeń. W przeciwieństwie do mnóstwa innych profetów, jego przewidywania są dość klarowne. Wiele z nich dotyczy wydarzeń, które dopiero mają nadejść. Oto Anton Johansson, którego wizje dla świata, w którym obecnie żyjemy, nie napawają optymizmem. Ten pochodzący ze Szwecji wizjoner i mistyk znany był był też jako rybak Johansson. Na świat przyszedł w 1858 roku. Dziś uznawany jest za jednego z najtrafniej przepowiadających przyszłe wydarzenia wizjonerów. Jego przepowiednie są bardzo popularne są w Skandynawii, gdzie zresztą wielokrotnie były publikowane. Pod głębokim wpływem owych wizji była również słynna Jeane Dixon, która sama zajmowała się parapsychologią i astrologią. Zainspirowana przepowiedniami Johanssona, Dixon namówiła rząd amerykański do produkcji ułatwiających działania wojenne małych rakiet.
W jednej ze swoich wizji Johansson przepowiedział zatonięcie Titanica - i to na wiele lat przed rozegraniem się tragedii. Ze szczegółami opisał miejsce katastrofy. Podał również, że to kolizja z górą lodową stanie się przyczyną dramatu. Szwedzki wizjoner zapowiedział także warunki pogodowe, jakie będą panowały podczas rejsu transatlantyku. "Duch zatrzyma się w miejscu na Atlantyku nieopodal amerykańskiego wybrzeża, gdzie dojdzie do katastrofy. Są tam większe i mniejsze góry lodowe. Noc była ciemna i mglista. Z tej mglistej nocy wyłaniają się nagle latarnie należące do statku. Zbliża się szybko. W tym samym czasie potężna góra lodowa porusza się w stronę statku. Grzechoczący i uderzający statek poszedł dalej z olbrzymią prędkością. Zaraz po tym zdarzyła się wielka katastrofa i grom przerwał noc" - ujawnił na długo przed wypadkiem. Co najciekawsze, w proroctwie tym znaleźć możemy też informacje o personaliach jednej z ofiar. Wiedział, że jednym z nieszczęśników, którzy pójdą na dno z "niezatapialnym gigantem", będzie Astor, amerykański miliarder. Chodziło oczywiście o Johna Jacoba Astora IV, amerykańskiego przedsiębiorcę. Najsłynniejsze proroctwo szwedzkiego rybaka wypowiedziane zostało 14 Listopada 1907 roku. Zdaniem mistyka, wizja ta ma się spełnić 120 lat po jej zasygnalizowaniu, czyli w 2027 r. Według przepowiedni, właśnie wtedy Rosja ma dokonać napaści najpierw na Skandynawię, a następnie na Chiny. W wyniku użycia broni nuklearnej, wojna ta ma przynieść opłakane skutki. W rezultacie zginąć ma ok. 25% populacji ludzi na świecie. Co interesujące, sojusznikiem Rosji ma zostać USA, które mimo udzielonego Rosjanom poparcia, nie weźmie jednak aktywnego udziału w wojnie. Całą zaistniałą sytuację mają wykorzystać Niemcy, którzy po raz kolejny napadną na Polskę. Jednakże wojna nie potrwa długo, albowiem z pomocą Polakom przybędą Węgry, Czechy, Rumunia oraz Francja i Wielka Brytania. Dzięki wsparciu tych krajów, Polska odniesie zwycięstwo nad Niemcami. Zwycięstwo to przyniesie druzgocące skutki dla Niemców, gdyż na zawsze stracą oni zaufanie całej Europy. Aby uniemożliwić Niemcom w przyszłości kolejny atak na jakikolwiek europejski kraj, z intencji Polski utworzony ma zostać sojusz państw. Tym samym powstanie nowe państwo, którego zasięg obejmie tereny od Morza Bałtyckiego po Morze Czarne. Johansson przepowiedział jeszcze jedną wojnę, w której agresorem mają być narody azjatyckie, a które mają napaść na Kanadę i USA. Jednakże "żółty najeźdźca" zostanie zażegnany dzięki użyciu broni rakietowej. Na pomoc Ameryce ma przyjść jej sojusznik, Rosja. Jeszcze wcześniej ma dojść do rzeczy strasznych. Jak wynika bowiem ze słów szwedzkiego rybaka, wcześniej ludzkość czeka też kolejna wielka rewolujcja, niosąca za sobą zniszczenie i śmierć milionów ludzi. (ao/rc)Niewiarygodne.pl

czwartek, 18 października 2012

Bakterie w metce łososiowej.

Bakterie w metce łososiowej. W ,,babuni" też
Ponad dwa miesiące temu po przeprowadzeniu badań laboratoryjnych w produktach (w szczególności w metce babuni i metce łososiowej) wytwarzanych przez Zakłady Mięsne Viola w Lnianie wykryto bardzo szkodliwą bakterię Listeria Monocytogenes - zaalarmował nas czytelnik, wysyłając informację na alert24.pl. Sprawdziliśmy. Metkę przebadał powiatowy lekarz weterynarii w Świeciu. Stwierdził obecność pałeczek Listeria monocytogenes w 25 g. - Zgodnie z obowiązującym Systemem Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznych Produktach Żywnościowych i Paszach przekazał powiadomienie alarmowe, wycofał produkt znajdujący się na rynku i prowadził dalsze postępowanie wyjaśniające zgodnie z obowiązującymi przepisami i Kodeksem Postępowania Administracyjnego - informuje Jerzy Dymek, koordynator zespołu ds. bezpieczeństwa żywności, pasz oraz ubocznych produktów zwierzęcych. Bakterii w metce nie było jednak dużo. - Istotne jest, czy w żywności nie zostanie przekroczony limit 100 jtk/g. Posiadane przez zakład wyniki badania metki prowadzone w ramach badań własnych podmiotu pod koniec terminu przydatności do spożycia nie wykazały przekroczenia limitu 100 jtk/g i wynosiły poniżej 10 jtk/g - tłumaczy Dymek. Zakłady Mięsne Viola przedstawiły powiatowemu lekarzowi weterynarii w Świeciu plan działań naprawczych. Realizacja ich skuteczności jest weryfikowana poprzez badania własne podmiotu, badania urzędowe oraz kontrole inspektorów weterynaryjnych w zakładzie. Zgodnie z przeprowadzoną analizą ryzyka powiatowy lekarz weterynarii w Świeciu zwiększył częstotliwość kontroli. Dla człowieka groźne jest 13 odmian tego gatunku bakterii. Rezerwuarem pałeczek listeriozy są zwierzęta, dlatego też chorobę tę określa się mianem zoonozy. Pierwsze objawy mogą przypominać zwykłą grypę. Potem pojawiają się wymioty, biegunka, może rozwinąć się zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i sepsa. Listerioza najgroźniejsza jest dla kobiet w ciąży, małych dzieci, osób starszych i mających osłabioną odporność.

Renomowana organizacja medyczna potwierdza nieskuteczność szczepionek na grypę

To zaiste zdumiewające jak bardzo skuteczna jest propaganda szczepionkowa. Ponieważ nikt nie bada powikłań poszczepiennych nie ma zbyt bogatej bibliografii na temat skuteczności szczepionek. Tym bardziej cenny jest raport renomowanej organizacji medycznej Cochrane Collaboration, która przeprowadziła odpowiednie badanie.
Ta niezależna medyczna organizacja międzynarodowa wzięła się za sprawdzenie skuteczności szczepionek na grypę, które wciska nam się każdej jesieni. Wirus grypy bardzo często mutuje i dlatego zrobienie uniwersalnej szczepionki nie jest podobno możliwe. Mimo to, co roku koncerny farmaceutyczne wypuszczają kolejne wersje szczepionek rzekomo dostosowanych do typów wirusów panujących danego sezonu. Przypadków powikłań w wyniku zaszczepienia przeciwko grypie jest bardzo wiele. Dość wspomnieć o drastycznych przypadkach zapaści neurologicznej nawet dorosłych ludzi, którzy dali sobie wstrzyknąć te podejrzane substancje w okresie największej nagonki propagandowej napędzanej przez pandemię świńskiej grypy. W krajach skandynawskich u szczepionych na grypę dzieci doszło do tysięcy przypadków narkolepsji. Dlatego właśnie Cochrane Collaboration powiedział "sprawdzam" a zespół naukowców dosłownie to zrobił. Rezultaty badań potwierdziły to, co każdy rozsądny człowiek wie już dawno. Szczepionki są nieskuteczne. Po pierwsze badacze ustalili, że żadna z testowanych szczepionek nie zapewniła ochrony przed grypą, czyli przede wszystkim nie robią tego, co powinny. Poza tym wmawia nam się, że zaszczepienie powoduje, że zarażanie innych nie będzie dla wirusa łatwe. To tez okazało się nieprawdą. Wynika z tego, że szczepionki na grypę zupełnie nie robią tego, co powinny. Pojawia się oczywiście pytanie, co w takim razie robią? Miejmy nadzieje, że niewiele. Jeśli jest to rzeczywiście wyłącznie biznes to chyba lepiej, żeby tym biednym ogłupionym ludziom wstrzykiwać sole fizjologiczne, ponieważ prawdopodobnie ewentualna skuteczność tych preparatów opiera się jedynie o efekt placebo. Badanie Cochrane Collaboration jest najbardziej namacalnym dowodem na fałszywość propagandy szczepionkowej. Niestety w Polsce weszła ostatnio ustawa, która wprowadza przymus szczepień. Oznacza to, że nawet, jeśli uważasz, że dany specyfik może ci zaszkodzić mamy już w Polsce prawo zezwalające na użycie siły, na przykład z wykorzystaniem policji, aby przymusowo wstrzyknąć do naszych organizmów substancje przepisane przez urzędników. Ludziom, nieinteresującym się medycyną i święcie wierzącym w dobrą wolę rządu i lekarzy w głowie się nie mieści, że szczepionki mogą być zagrożeniem dla ich życia i zdrowia. Wiele rozmów na temat szczepień kończy się konkluzją, że gdyby nie działały lub szkodziły to przecież lekarze by ich nie aplikowali. Nie trzeba chyba wyjaśniać jak naiwne jest takie myślenie. Raport na temat skuteczności szczepień na grypę został opublikowany w prestiżowym czasopiśmie medycznym The Lancet.

środa, 17 października 2012

środa, 10 października 2012

73 lata od pierwszych strzałów w Dolinie Śmierci

Dolina Śmierci - jakże makabryczna nazwa, której nie znajdziemy na żadnej mapie, ani w żadnym wykazie miejscowości. Nie znajdziemy, bo to nie jest miejscowość, a miejsce nikomu do 1939 roku, a właściwie Polakom aż do 1946 roku nieznane. W takim to zacisznym, a przyznać trzeba pięknym otoczeniu, gdzie pagórki zasłaniały widoczność, a krzewy tłumiły echo wystrzałów, hitlerowscy oprawcy spod znaku "SS" urządzali masowe egzekucje. Tu brutalnie zabijano kwiat polskiej inteligencji Bydgoszczy. Ginęli nauczyciele i lekarze, urzędnicy i kapłani, robotnicy i prawnicy, rzemieślnicy i kupcy, oraz wszyscy, których uważano za wrogów Tysiącletniej Rzeszy i doktryny szaleńca - Adolfa Hitlera. W okresie II wojny było to miejsce tabu. Nikt z Polaków - rodzin zaginionych nie dowiedział się, gdzie ich bliscy zostali straceni, choć wielu było pewnych tego, że nie żyją. Były jednak pojedyncze osoby, zarówno Niemcy nie włączający się w ludobójstwo, jak i miejscowi Polacy, którzy domyślali się, że działy się tam sprawy podejrzane i straszne.
Dolina Śmierci to największa zbiorowa mogiła w Bydgoszczy. Na przełomie października i listopada 1939 roku Niemcy rozstrzelali tutaj nawet trzy tysiące mieszkańców Bydgoszczy i okolicznych miejscowości. W rocznicę tamtych tragicznych wydarzeń przybliżamy historię hitlerowskiej zbrodni. Dokumenty historyczne milczą Niemiecka zbrodnia na mieszkańcach Bydgoszczy i Fordonu z jesieni 1939 roku jest słabo udokumentowana. Historycy nie są zgodni co do daty rozpoczęcia masowych egzekucji (źródła mówią o 10, 12 lub 13 października) oraz zakończenia egzekucji (11 listopada, a nawet do 26 listopada 1939). Nieznana jest także dokładna liczba ofiar. Według różnych szacunków historycy mówią o 1200 lub nawet 3000 zamordowanych. Najczęściej w publikacjach historycznych przewijają się jednak liczby oscylujące w granicach 1500-1600 osób. Na zdjęciu: Grupa polskich nauczycieli z Bydgoszczy sfotografowana na chwilę przed egzekucją, przeprowadzoną przez niemiecki Selbstschutz. Nauczyciele byli wyjątkową grupą, która dała ogromną ofiarę krwi. To była elita i sól naszego miasta. Musimy o nich pamiętać. - komentował dla "Gazety" prof. Janusz Kutta, historyk, były dyrektor bydgoskiego Archiwum Państwowego. Stefan Balcer (na zdjęciu z lewej, po prawej Marek Jurek) brał udział w powstaniu wielkopolskim oraz w wojnie polsko-bolszewickiej w latach 1920-21. Za zasługi został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari. Po wojnie pracował jako nauczyciel w szkole powszechnej przy ul. Fordońskiej, której potem został kierownikiem. Po 1929 r. uczył w kilku polskich szkołach na terenie Niemiec i Wolnego Miasta Gdańska gdzie krzewił polski język, kulturę i tradycję. Balcer od 9 września 1939 był więziony przez hitlerowców - podobnie jak inni nauczyciele - w koszarach przy ul. Artyleryjskiej, a 1 listopada rozstrzelany przez Niemców w Dolinie Śmierci. Jest patronem Zespołu Szkół Specjalnych nr 31 przy ul. Fordońskiej.

Na dnie Bałtyku ?

czwartek, 4 października 2012

PROROCTWA KRÓLOWEJ SABY

PROROCTWA KRÓLOWEJ SABY Znana jest jako królowa z Saby. W rzeczywistości nazywała się Makeda lub Michalda. Przepowiednie Królowej Saby- Michaldy pochodzą ponoć z roku 875 przed narodze­niem Chrystusa Pana. Z przeróżnych tłumaczeń i przekładów przepowiednie Michaldy ukazały się. w Polsce w tomiku pod tytułem: “Mądra Rozmowa Królowej ze Saby z Kró­lem Salomonem” wydane przez Warszawską Drukarnię w roku 1916. W roku 875 przed Narodzeniem Chrystusa przybyła do Jerozolimy, do króla Salomona, którego sława nadzwyczaj mądrości znana była na wiele mil wokoło, kró­lowa Saby, Michalda. Saba to kraj królowej Michaldy, od którego nazywana bywa “kró­lowa Saby”. Z tej bytności jej u Salomona pozostało proroctwo, które było napisane w języku żydowskim. Już po śmierci Chrystusa Pana proroctwa te zostały przeniesione przez pątników, wędrujących do grobu Bożego. W roku 393 przepisane one były w języku angielskim, następnie ustnie z pokolenia na pokolenie podawane i przechowywane były. Widzimy je już w 1026 r. przełożone na język czeski, a w 1073 roku rozpowszechnione w Cze­chach. Następnie w roku 1113 przepisał je Józef Haltyn, a od niego Hrapo, u tego ostatniego znajduje się wzmianka, że przepisywał je w 1320 roku. W 1542 r. dalej odpisane były przez Antoniego Riss, później znów odpisał je w roku 1695 Jan Alsina. Niewiele osób zna jednak jej proroctwa. A szkoda, bo część jej wizji dotyczy tego, co dopiero przed nami. Żyjąca ok. IX w. p.n.e. Makeda była częstym gościem na dworze znanego ze swej niesłychanej mądrości króla izraelskiego Salomona. Przebywając na dworze monarchy, przybliżała mu swoje wizje, pośród których wiele miało związek z końcem świata. Zgodnie z podaniami, Salomon – na prośbę Makedy – nakazał spisanie owych przepowiedni swojemu kronikarzowi, aby mogły one przetrwać do czasów końca naszej planety. Prorocze wizje wieszczki składają się na treść trzech ksiąg. Przepowiednie dotyczące Apokalipsy znalazły się w ostatniej z nich. W pierwszej księdze znalazły się informacje dotyczące czasów sprzed naszej ery i dotyczyły narodu izraelskiego. W proroctwie tym mowa jest o latach klęsk, cierpień, smutku i zgryzoty, które nadejdą po czasach szczęśliwych i opływających w dostatek, a mających miejsce za panowania króla Salomona. Co ciekawe, znalazły się w niej również wizje dotyczące przyjścia na świat Chrystusa, a także opis jego męczeńskiej śmierci. Z księgi drugiej dowiadujemy się, jakie wydarzenia będą miały miejsce w czasach późniejszych, aż do wybuchu w Europie wielkiej wojny, która będzie się toczyć na trzech frontach. Opisany w niej został bunt władców światowych, którzy sprzeciwią się Rzymowi. Znalazła się też zapowiedź szerzącego się odstępstwa w chrześcijaństwie, odejście od wiary, czego następstwem będzie mnogość zgryzot i udręk oraz ubóstwo. Zgodnie z wizją Makedy, Bóg będzie starał się strofować ludzkość, przesyłając jej liczne przestrogi, mające doprowadzić do jej nawrócenia. Ta pozostanie jednak głucha i nadal będzie tkwić w swym niecnym postępowaniu. W dalszych słowach wizji królowej Saby opisane jest postępowanie popadającej w coraz większą ruinę ludzkości – ogół społeczeństwa będzie żył w kłamstwie, niewierności i okrucieństwie. Ludzie porzucą Boga i przestaną weń wierzyć, co spowoduje zesłanie przez Niego na narody licznych klęsk, które zostaną poprzedzone pięcioma znakami. Te znaki mówiły między innymi o wydobywaniu przez ludzi spod ziemi żywności oraz innych materiałów, a także o rozkwicie handlu oraz przemysłu (mowa jest m.in. o wydobywanych z ziemi surowcach, które przyczynią się do gwałtownego rozwojucywilizacyjnego). Błyskawiczny postęp – zgodnie z zapowiedzią wieszczki – znów nie pozostanie bez wpływu na samego człowieka. Ludzkością rządzić zacznie chciwość, która ograbi społeczeństwa ze wszelkich humanitarnych odczuć. Wartości te zastąpi zaś szerzące się zakłamanie, hipokryzja oraz nieuczciwość. Jednak największy złem będzie pogoń za pieniądzem, który stanie dla ludzkości nowym Bogiem. Najbardziej wymowny jest jednak kolejny znak. Mówi on o człowieku, który będzie miał ogromną władzę. To właśnie z jego powodu wybuchnie wojna, która swoim zasięgiem obejmie niemal całą planetę. Księga trzecia dotyczy zaś tego, co dopiero nas czeka – zawiera informacje dotyczące końca świata! Opisane są w niej znaki i wydarzenia, które poprzedzą nadchodzącą apokalipsę. Znaków tych jest dwanaście, a ich celem jest wymuszenie na ludziach lepszego postępowania i otrząśnięcia się z marazmu. Opisana jest w nich ciężka niedola ludzkości; mozolna praca, która nie daje godziwych zarobków; nieszczęścia w małżeństwach, w których będzie brakowało miłości; a także targające ludźmi swary. W trzeciej księdze pojawiają się również wzmianki o wielkiej wojnie, podczas której zginąć ma 2/3 populacji ludzkości. Kiedy konflikt ten dobiegnie końca, zapanuje chwila spokoju. Będzie to jednak spokój pozorny. Więc spytał się Salomon, jakim sposobem ukarze Bóg tą trzecią część ludzkości i kiedy to nastąpi. “Mądry królu – odpowiedziała królowa Michalda – gdy to się dziać będzie, już ani mnie, ani ciebie nie będzie i ludzie o nas zapomną, stanie się to w wiele, wiele lat po śmierci Mesjasza. Ale gdy czas kary Bożej będzie miał nastąpić, ukazywać się będą na niebie znaki widoczne, oznajmiając ludowi co go czeka. A pierwszym tym znakiem będzie to, że ludzie już się w głąb ziemi dostaną i stam­tąd sobie żywność dobywać będą, a kopiąc głęboko na trzysta sążni, dobywać będą wę­giel, rudę, kamienie i za pomocą tych materiałów budować będą różne przyrządy żela­zne, a węglem je poruszać. Drugim znakiem będzie ten, że handel i przemysł zakwitną, jak nigdy, ludzie będą towary wozić z jednej ziemi do drugiej i wszyscy tylko o tym myśleć będą, żeby jak naj­więcej niedobrego i taniego towaru sprzedać jak najdrożej. Dlatego też powstaną nowe prawa, a jeden drugiego z domu i z ziemi usuwać będzie, opanowany chciwością bez­graniczną Trzecim znakiem będzie ten, że zniknie między ludźmi miłość i prawda, a w ser­cach zagnieździ się tylko fałsz, obłuda i podstęp, a nikt drugiemu prawdy nie powie, zaś starać się będzie oszukać go na każdym kroku. Czwarty znak nastąpi wówczas, gdy pieniądz zapanuje nad światem i stanie się wielkim, jak Bóg, a człowiek nauczy się tylko dłoń wyciągać po niego. Wówczas przyj­dzie największe zło. Cesarstwo Rzymskie zmieni się tak bardzo, że ludziom wydawać się to będzie dziwnym. Gdy Bóg ześle ludziom piąty znak, w Europie powstanie mąż z rodu królewskie­go, a za niego dziwne dziać się będą rzeczy na świecie. Maż ten zgładzi króla w jed­nym z zachodnich krajów, sam zajmie jego miejsce, wzmocni się i będzie królował. Ucisk wtedy pojawi się na ziemi okropny i krew poleje się obficie, ludy powstaną prze­ciwko ludom, niektóre państwa znikną z powierzchni, mąż zaś ten wzniesie się walecz­nością i mądrością wysoko, potem, nasycony wiarą w Mesjasza, wojnę utworzy z ce­sarstwem Rzymskim i pozyska sławę bezgraniczną. Mąż ten, jako rózga od Boga ze­słana, a przez proroków przepowiadana, spadnie na ludy i krew ich przelewając, karać za grzechy będzie. Jednak w końcu bezmierna pycha ogarnie króla tego wielu krajów i wówczas straci to wszystko co posiadł. W czas jego panowania ludy się wzburzą i nie­sforność pojawi się wszędzie taka, jakiej od początku świata nie było. Wtedy powstaną języki, o jakich teraz nikt nie słyszał i pomieszają się, rozbrzmiewając na obydwóch czę­ściach ziemi. Wiele dzieci, które opuszczą swoje domy ojczyste powrócą pod dach ro­dzinny z wieloma językami, swego zapomniawszy, a jeszcze więcej będzie takich, które zaginą i ojców swych więcej nie zobaczą. Wojny wszelkie trwać będą, a z jednej powstawać będzie druga tak, że końca ich nie będzie. Wojska niezliczone ilości przechodzić będą z kraju do kraju, ale liczba ich tak będzie wielka, że nie mogę ich określić. Lecz wojska te potężne będą, nieugięci, zakuci w żelaza rycerze walczyć będą przeciwko sobie, a duch ludzki wymyślać będzie coraz potężniejsze przyrządy do zabijania służące. Lecz w narodzie i w ludzie mądrość ży­ciowa wielka będzie w ciągłym czuwaniu nad swoim dobrem, w ciągłej trosce i obawie wyćwiczy się myśl ludzka. Powstaną tacy sędziowie pogańscy, którzy choć sami kłam­cami i łotrami będą jednak sądzić będą i o sprawiedliwości dużo i mądrze mówić. Całą korzyść ze sprawy, albo już co najmniej połowę, sędziowie zabierać będą. A liczba ich będzie wielka i praw nowych napiszą wiele, choć sami będą lichwiarzami i kłamcami. Do tego zaś wszystkiego doprowadzi mąż ów, gdyż on natworzy nowych praw i wielu sędziów ustanawiać będzie. Mąż ten będzie miał jedną zasadę w życiu i czynach. Jeden Bóg na niebie jeden cesarz na ziemi. I przeto będzie się wywyższał nad innych, a żądzą jego będzie zagarnąć pod swe panowanie wszystkie ludy i wszystkie kraje. I oto, słuchaj, wielki Salomonie, za to Bóg poniży stolicę jego, odbierze mu to, co zdobył ręką pańską i odbierze mu wszystkie godności. Zagnieździ się zło największe, bo Rzymianie złym przykładem ludowi świecić będą, lichwą się zajmować i biednych uciskać. Zaś gdy prosty lud zobaczy niesprawiedliwość i żądzę zysków ze strony sędziów, a nic, prócz chciwości nienasyconej, sam odstąpi od przykazań bożych, a źle, podług przykładu z góry idącego, czynić będzie. Pomsta Boża spadnie jak grom karzący na lud. Wtedy to nastąpi spis ludności, gdyż będą chcieli widzieć ilość ludzi na ziemi, a to nie z prostej ciekawości, jeno, żeby wojska móc okrutne wystawić. Spis ten czynić się będzie szczegó­łowo i pilnie w całym kraju i stąd to narody ze wschodu i zachodu zejdą się i powsta­nie wojna wielka, krew bratnia się poleje, a wiele ludów zginie. A do wojny więcej za­pału będzie mieć kraj zachodni, prowadząc wojny lądowe i morskie i starając się zgnę­bić ludy wschodnie. Wtedy to jedna z królewien panujących zgrozą przejęta, ofiaruje się żeby kres położyć laniu się krwi, lecz, choć spełni się jej ofiara, jednak wojny nie ustaną i we wszystkich chęciach ludy tylko orężem posługiwać się będą, bitwami i mordami żyjąc. I nikt już w tej powszechnej zawierusze nie pozna rodaka, ani brata, wszyscy się mieć będą za obcych, każdy będzie się obawiał w dzień i w nocy o życie swoje, nie od­pinając broni. Taka to pomsta Boża będzie za wszelkie grzechy i nieprawości, za fałsz, niesprawiedliwość, lichwę, rozpustę. A diabeł próżnować nie będzie, wymyśli coraz to nowe stroje i mody, niewiasty zamiast bogobojnie żyć, dzieci wychowywać i mężów ko­chać, o niczym innym myśleć nie będą, a to nie tylko u bogatych, ale i wśród biednych. Biedni równością stroju dumni będą, a porównywać się ze zwierzchnikami i nad in­nych wynosić, gdyż nikt. nie odróżni bogatego od biednego. Zwierzchność zaś nie uczyni przeciw nim nic, nie będzie mogła, bowiem od niej to spływać będzie przykład zła i rozpusty. Ale przebierze się miara cierpliwości boskiej nie zdoła już Bóg patrzeć spokojnie na bezeceństwo ludzkie, więc ześle anioła, który potęż­nym głosem uderzy w trąbę, oznajmiając ludziom gniew Boży, a wkrótce potem spad­nie morowa zaraza na cały świat i zamieni w śmierć trzecią część ludności. Wtedy do­piero opamiętają się ludzie, wojny ustaną, a na tych co przy życiu zostaną spadnie smu­tek wielki i rozpacz i żal, zrozumią gniew Boga, uznają jego słuszność, posypią głowę popiołem i wszyscy razem pokutę odbywać będą, by uniknąć i zapobiec dalszym obja­wom pomsty Bożej. Ale zupełnie nie powrócą ludzie na drogę cnoty, nie będą spełniać przykazań i praw Bożych, nie napełnią się serca ich miłością bliźniego i Boga – wiele nieprawości zostanie jeszcze, nim nadejdzie dzień sądu ostatecznego i Sodoma i Go­mora wśród ludzi panować będzie. Antychryst wielką władzę nad ludźmi mieć będzie i do grzechu skutecznie namawiać, więc Bóg ześle swoich wysłańców, którzy wejdą mię­dzy lud i prawowitą wiarę głosić i rozpowszechniać będą. I gdy się ludzie nawrócą, gdy wejdą na drogę cnoty i chwały, wtedy zbliży się dzień ostateczny. Dzień ten strasznym będzie dla wszechstworzenia, wtedy powstaną istoty z ziemi, ognia i wody.” Zadumał się Salomon nad obrazem okropnym, jaki Sybilla roztoczyła mu przed oczy swym wieszczym duchem i rzekł cicho: “Okropna trwoga napełni serce ludzkie w dzień sądu ostatecznego…” Bóg będzie bowiem odliczał w tym czasie ludzkości dni jej prawego postępowania i na tej podstawie będzie wydłużał czas ludzi na Ziemi. Kiedy człowiek znów powróci do starych,niechlubnych zwyczajów, Absolut ześle na niego dzień sądu, który zapowiedzą wcześniejsze znaki, m.in.: zwierzęta wydzielać będą krwawy pot, a Księżyc będzie wschodził od zachodu; gwiazdy i Słońce będą dawały czerwony blask, a na nieboskłonie pojawi się krzyż. Przed samym końcem świata pojawi się Antychryst, rozsiewający wśród narodów wypaczone, diabelskie nauki. Wtedy to Bóg, aby ratować ludzkość, pośle na ziemię Henoch i Eliasza, których zadaniem będzie odwieść ludzi od złego postępowania i zguby. Antychryst, w obawie przed klęską, doprowadzi do śmierci tych dwóch proroków. Niedługo potem niebo się otworzy i wylecą z niego gromy, które spowodują śmierć “siedmiu tysięcy ludu” i spali się “dziesiąta część Jerozolimy”. Niedługo potem nastąpi podział pomiędzy ludźmi – jedni nawrócą się i powrócą do wiary w Boga, a drudzy wybiorą nauki Antychrysta. Ci pierwsi dostaną się do obiecanego Raju, a tych drugich czeka śmierć w otchłani piekielnej.

czwartek, 13 września 2012

Jutro może dojść do katastrofy Ziemi.....

Już w piątek może dojść do globalnej katastrofy! Naukowcy zlekceważyli sprawę? Jest olbrzymia, ma średnicę, która sięgać może nawet 500 metrów i stanowi dla Ziemi wielkie niebezpieczeństwo. Mowa o obiekcie oznaczonym symbolem 2012 QG42., który w najbliższy piątek zbliży się do naszej planety na relatywnie niedużą odległość. Wyliczenia wskazują, że obiekt minie Ziemię w piątek, 14 września, o godzinie 7:12. Odległość, jaka będzie go wówczas dzielić od Błękitnej Planety, wyniesie 2,84 miliona kilometrów, co stanowi ponad siedmiokrotnie większy dystans niż oddalenie Ziemi od Księżyca - poinformowała agencja RIA Novosti. Wydaje się, że nie ma się czego bać, a odległość dzieląca nas od niebezpieczeństwa jest dość spora, ale specjaliści przezornie postanowili zamieścić asteroidę na czarnej liście obiektów, które stanowią potencjalne zagrożenie dla Ziemi.

niedziela, 29 lipca 2012

sobota, 28 lipca 2012

Sanepid sprawdzi twoje e-maile? W internecie wrze

Projekty o zmianie ustaw o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz o Państwowej Inspekcji Sanitarnej przeszły w Sejmie przy rzadko spotykanej zgodności posłów wszystkich klubów. Tymczasem w internecie wrze. Po Facebooku, na blogach, na forach wielu portali internetowych krąży od kilku dni lista obaw, jakie część internautów ma w związku ze znowelizowanym prawem. Ludzie piszą, że nie tylko zezwala ono przymusowo szczepić nas i nasze dzieci (z użyciem siły włącznie), ale także pozwala inspektorom sanepidu pod pretekstem epidemiologicznym sprawdzać naszą pocztę i rozmowy telefoniczne. Ludzi niepokoi, że ustawa nie przewiduje, że w szczepieniach obowiązkowych nie ma obowiązku stosowania tylko i wyłącznie szczepionek nie zawierających szkodliwych substancji, które mogą powodować poważne powikłania. I że państwo nie bierze na siebie odpowiedzialności za leczenie tychże powikłań. Wg internautów obywatele stają się królikami doświadczalnymi. Wielu widzi w nowej ustawie prezent dla lobby farmaceutycznego, skoro ma rozszerzyć się zakres obowiązkowych szczepień. ---------------------------------------------------------------------------------------- Boli nas fakt, że szczepieniem poddawane są np. noworodki i to w dodatku szczepionkami ze szkodliwymi substancjami, choć mają naturalną odporność. Szczepić powinniśmy grupy szczególnie zagrożone. Obowiązkowe szczepienie jest niewspółmierne do tego, co chcemy osiągnąć poprzez dane szczepienie ochronne - mówi w materiale internetowym Ewa Stefanowska, prawniczka fundacji Lex Nostra, która zwróciła się z apelem do senatorów, do których trafiła teraz ustawa, aby nie uchwalać jej w tym brzmieniu, bo jest także korupcjogenna i narusza konstytucyjne prawa obywateli. Wielu internautów niepokoi bowiem zakres i sposób zbierania danych o Polakach w wypadku zagrożenia epidemiologicznego. Bo wg nowych przepisów w razie podejrzenia o zakażeniu inspektor sanepidu może żądać udostępnienia wszelkich informacji o danym obywatelu, włącznie z sms-ami, czy listami elektronicznymi z jego skrzynki. "Zmiany de facto nie wnoszą nic nowego" Posłowie przyjęli ustawy praktycznie jednogłośnie. Poseł PO Rajmund Miller (lekarz), biorący udział w pracach sejmowej podkomisji nad projektem ustawy twierdzi, że miały one na celu jedynie doprecyzowanie wielu szczegółowych kwestii i de facto nie wnoszą nic nowego. - Takie uprawnienia Sanepid miał już wcześniej - mówi. Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego, kiedy słyszy o obawach internautów powtarza to, co posłowie. - Ustawa, nad którą prace jeszcze trwają, zawiera zmiany konieczne po tym, jak zmieniła się struktura sanepidu. To czysto techniczne sprawy, a zmiany nie zawierają nic, czego nie byłoby w prawie już wcześniej - mówi. - Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie wyobraża sobie, że starsza pani inspektor wyważa drzwi, wchodzi do domu i na siłę szczepi. Sanepid działa w sferze publicznej, nie wchodzimy do domów. Oczywiście są przepisy, które chronią przed tym, że jeśli ktoś przywiezie do Polski np. gorączkę krwotoczną, to nie pójdzie na dyskotekę, tylko zostanie doprowadzony do szpitala, ale one były już wcześniej - tłumaczy. Sprawdzanie maili? "Bzdura" O sprawdzaniu maili i telefonów mówi, że to bzdura. - Przecież istnieje Ustawa o ochronie danych osobowych, która nas też dotyczy. Przechowujemy te dane, które są nam niezbędne, tak jak przy powodzi dwa lata temu wiedzieliśmy dokładnie, w których domach mieszkają osoby chore na czerwonkę, i staraliśmy się je przenosić. Proszę sobie wyobrazić, co by się działo, gdybyśmy nie mieli takich informacji - mówi. Ale Jędrzej Niklas, prawnik z fundacji Panoptykon, która bada powstające przepisy prawne pod kątem zagrożenia praw człowieka, przyznaje, że biuro fundacji zalały e-maile w sprawie zmian przepisów dotyczących sanepidu. - Na pewno dokładnie przyjrzymy się sprawie tej ustawy - zapewnia.

środa, 25 lipca 2012

NASA alarmuje Grenlandia topnieje....

Te dane po prostu zwaliły nas z nóg, sami myśleliśmy, że to jakiś błąd - przyznają naukowcy NASA. Na zdjęciach satelitarnych opublikowanych właśnie przez agencję widać, że na prawie całej wierzchniej warstwie lodu na Grenlandii wykryto topnienie. Zmiany nastąpiły w ciągu zaledwie czterech dni. Latem topnieje średnio połowa powierzchni pokrywy lodowej Grenlandii. Na wzniesieniach woda zazwyczaj szybko zamarza z powrotem, przy wybrzeżach część wody zostaje w pokrywie lodowej, a część spływa do oceanu.
W tym roku jednak tempo topnienia gwałtownie wzrosło. Przez kilka dni w lipcu wierzchnia warstwa pokrywy lodowej Grenlandii topniała szybciej, niż kiedykolwiek w ciągu ostatnich 30 lat obserwacji satelitarnej tej wyspy - stwierdzili uczeni z NASA. Oznaki topnienia zaobserwowano na prawie całej powierzchni grenlandzkiego lodu - od cienkiej pokrywy przy wybrzeżach, po grubą, trzykilometrową warstwę w centrum. Dane zostały potwierdzone zdjęciami i pomiarami wykonanymi niezależnie przez trzy satelity.

Co jemy w bułeczkach na śniadanie!!!!!

wtorek, 24 lipca 2012

Uwaga na owady....

Czy to jest jeszcze jedzenie ?????

Kiełbasa trzeciej jakości A A A
Zmielone kości, świńska skóra i tłuszcz czyli MOM - producenci nadal wytwarzają z tego wędliny. Resort rolnictwa uważa, że konsumenci sami powinni z tym walczyć ... czytając etykiety - informuje "Gazeta Wyborcza" Z MOM robi się tanie parówki i pasztety, kiełbasy, gotowe dania, takie jak pulpety, klopsy. Wędliny "z dolnej półki" to już połowa naszego rynku. Ministerstwo radzi konsumentom, by czytali etykiety i jeśli chcą, wybierali wędliny bez MOM. Z danych Polskiej Federacji Producentów Żywności wynika, że robi to 30 proc. konsumentów, a tylko połowa z nich potrafi zrozumieć, co czyta.

piątek, 13 lipca 2012

Wystąpienie Elizy Walczak na posiedzeniu Senackiej Komisji Chorób 4.07.2012

Jestem lobbystką zarejestrowaną pod numerem 197, lobbuję na rzecz praw pacjenta, gwarantuję prawa pacjenta zgodnie z obecną wiedzą medyczną. Zjednoczone Eksperymenty Społecznej Tolerancji dostały zgłoszenie ponad sześciuset prywatnych obywateli, reprezentuje tutaj w takim razie zwykłych szarych obywateli, potencjalnych pacjentów, którzy będą musieli poddać się prawu polskiemu. Głównymi problemami, na które wskazujemy w ustawie z 15 czerwca zmieniającej prawo o chorobach zakaźnych zasługuje na szczególne rozeznanie i nagłośnienie bezpieczeństwa z nią związanych. Już na pierwszy rzut oka widać dwie bardzo niepokojące zmiany, o których też mówili Państwo Senatorowie, wprowadzenie przymusu poddawania się szczepieniom spoza narodowego programu szczepień ochronnych, wprowadzenie przymusu poekspozycyjnego “profilaktycznego” przyjmowania leków. Czym jest według rządu tzw. profilaktyczne przyjmowanie leków, czy “farmakoprofilaktyka” jak tutaj Pan Minister mówił… Medycyna zna różne profilaktyki, od unikania zagrożeń, przez ruch, dobre odżywianie się, po zażywanie suplementów diety, ale szczepionki przed chorobą nas nie chronią, my dalej po szczepionce zachorujemy, tylko mamy szansę na przeżycie. Wydaje mi się, że użycie tutaj terminu “leczenie profilaktyczne” zostało użyte lekkomyślne, i określenie terapii pacjentów przewlekle chorych w celu zapobiegania pogłębieniu skutków choroby, jednakże nie jest to zapobieganie zachorowaniu przez zdrowego człowieka. Teraz sejm zgodził się na ustawę, która przymusi zdrowych ludzi do zgody na szczepienia nie wiadomo jakimi substancjami, o których dobrze wiemy, że mają skutki uboczne. Jak to jest możliwe, że za taką poprawką zagłosowali posłowie będący z zawodu lekarzami, w tym marszałek sejmu, Ewa Kopacz, która wcześniej uratowała nas od zbędnych, jak się okazało, szczepień. Podobno brakuje nam pieniędzy na lekarstwa na chorych. Dlaczego w takim razie pozwolimy na przymusowe aplikacje nieokreślonych specyfików zdrowym ludziom? Co z artykułami Konstytucji Rzeczpospolitej, które mówią, w artykule 38 “Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia”. Artykuł 39 Konstytucji polskiej “Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym (…) W tym momencie przewodniczący komisji przerywa przemawiającej: – Szanowna Pani! proszę o syntetyczną wypowiedź! EW: – Przepraszam bardzo, ja mam przygotowaną… Przewodniczący komisji natarczywie: – Chwileczkę, ale Pani pozwoli… Ja prowadzę tą komisję. Albo syntetyczne zabranie głosu i mówienie powiedzmy w materii tej ustawy, a nie o wystąpienie absolutnie takie polityczne i niemerytoryczne. Tak że bardzo proszę o krótką, merytoryczną wypowiedź. EW: – Przepraszam bardzo, nie jestem senatorem, nie jestem prawnikiem, jestem socjologiem z zawodu i reprezentuję prawa chorych. Przepraszam, jeśli nie odnosi się do konwencji jakiej Państwo są przyjęci. Sprecyzowałam to jak najbardziej mogłam i bardzo teraz proszę o cierpliwość. Przewodniczący komisji: – To proszę o syntetyczną wypowiedź. EW: – Proszę o odwołanie się do art. 40 Konstytucji: “Nikt nie może być poddany torturom, ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu. Zakazuje się kar cielesnych. Art. 41. “Każdemu zapewnia się nietykalność osobistą i wolność osobistą. Pozbawienie lub ograniczenie wolności może nastąpić tylko na zasadach i trybie określonych w ustawie”, którą właśnie teraz Państwo gotujecie. Co w ustawie jest naszym zdaniem niepokojące. Po pierwsze, zmiana definicji choroby zakaźnej, na co zgłaszali także Państwo uwagę, co budzi obawy rozszerzenia przymusu szczepień o kolejne szczepionki i daje możliwości ogłoszenia epidemii z błahych powodów, a co za tym idzie, nałożenie przymusu szczepień na wszystkich obywateli – art.2 ust. 2. Po drugie, określenie obowiązku szczepień ochronnych w art. 5, w sposób ogólny, przynosząc go na wszystkich obywateli, nie tylko na dzieci. Intencją tej zmiany jest połączenie przepisów dotyczących stanu epidemii z przepisami ogólnymi – art. 5 ust. 1. Rezygnacja z fundacji kosztów zgłoszenia niepożądanych odczynów poszczepiennych przez lekarzy – uchylenie. art. 21. ust. 9. Próba zmonopolizowania i ograniczenia dostępu do informacji o zakażeniach, chorobach zakaźnych i niepożądanych odczynach poszczepiennych, przez ograniczenie ich rejestracji wyłącznie do systemu sentinel, oraz projektowany płatny dostęp do tego systemu wyłącznie dla niektórych instytucji i po wcześniejszym podpisaniu umowy. Jednak nawet płatny dostęp może być ograniczony przez GIS, gdyż on przewiduje rozszerzenie podania z możliwością odmowy, której przyczyny nie sa w projekcie ustawy w żaden sposób określone. art. 29a. Kontrowersyjny temat przymusu bezpośredniego, który był tutaj przez Senatorów także uwzględniony, wykonywany przez pracowników medycznych pod nadzorem lekarza, art. 36 ust. 2. Nie wiem jak naprawdę będziecie to Państwo egzekwować. Szóste, zniesienie uprawnień Ministerstwa Zdrowia co do wydawania rozporządzeń dotyczących procedur działań inspekcji sanitarnej.
Proszę Państwa, ja jestem Żydówką, przez 10 lat byłam w Izraelu, jestem jednym z twórców programów terapeutycznych, które odnoszą się do nowej medycyny, która ma początek w antycznej, i która stara się zapobiegać farmacji. Przymusowe leczenie kojarzy się nam z holokaustem. Tworzy się problem, proponuje rozwiązanie, bardziej ostateczne niż wynika ze zmyłkowych zapewnień. Tym razem, idąc z duchem miniaturyzacji i modernizacji, naturalne zagrożenia zastąpiono mikrobami wyhodowanymi w laboratoriach, dysze pryszniców strzykawkami, a trujący gaz toksynami lub żywymi mikrobami w szczepionkach. Postęp ten gołym okiem widoczny jest, wszak żyjemy w czasach wspomnianej już miniaturyzacji. I nieważne jest, że tacy lekarze, jak doktor Rath z Niemiec, który przedstawia genologię problemu biznesu szczepień farmacji, odsyłając do dokumentów opublikowanych w “Profit Over Life”. To są dokumenty norymberskie proszę Państwa, gdzie ukazuje się powiązanie dzisiejszych koncernów farmaceutycznych promujących szczepienia z obozami w Auschwitz, proszę państwa. Jest jeszcze jedna różnica z dawnymi i obecnymi sposobami na uleczanie Ziemi z nadmiaru ludzi i walką z naturą. Podczas holokaustu pod prysznic prowadzili zwykle żołnierze wrogiego państwa. [część zdania zagłuszona przez przewodniczącego komisji]. Przewodniczący komisji: – Szanowna Pani, proszę bardzo zmierzać do końca. Szanowni państwo, ogłaszam pięć minut przerwy. EW: – Teraz pod igłę poprowadzą Polaków krajowi policjanci za zgodą polskich senatorów i polityków. Proszę w imieniu zwykłych obywateli, żeby tak się nie stało. Dziękuję za uwagę. Przewodniczący komisji: – Nie będę komentował Pani wypowiedzi, bo jest, uważam, po prostu skandaliczna i myślę, że… proszę panią, nie ma pani prawa głosu w tej chwili. Nie ma pani w tej chwili głosu, dobrze?! EW: – Ta ustawa jest skandaliczna, przegłosowana całkowicie, tylko jeden poseł z PiS [dwa, trzy słowa zagłuszone przez przewodniczącego] głosował przeciwko. Reprezentuję pacjentów. Mówimy nie o prawie, nie o farmacji, nie o biznesie, mówimy o życiu ludzkim. Dotyczy to nas wszystkich. Przepraszam za takie zachowaniem, ale jestem bardzo wzburzona dzisiejszym postępowaniem i mówieniem o życiu ludzkim jak o cząstce podpisywania umów.

GMO W Polsce

W ostatnim czasie kilku pseudo naukowców opłacanych z kieszeni Rządu Polskiego i firmy Monsanto chciało podważyć wiarygodności mojego tekstu ( http://www.eioba.pl/a/2u2z/trucizna-na-talerzu-przeczytaj-aby-zrozumiec ) na temat trucizn zawartych w jedzeniu i wodzie…
Jaka jest prawda?! Oto niezależne stanowisko Polskich naukowców i specjalistów w sprawie kontrowersyjnej kwestii GMO i upraw Transgenicznych… Szanowni Panowie: Marek Sawicki, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Andrzej Kraszewski, Minister Środowiska Leszek Korzeniowski, Przewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Sejmu RP Marek Kuchciński, Przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa Sejmu RP Szanowni Panowie! W dniu 9 lutego odbyło się w Sejmie publiczne wysłuchanie rządowego projektu ustawy Prawo o organizmach genetycznie zmodyfikowanych. Zabrali głos liczni przedstawiciele środowiska naukowego, specjaliści w zakresie żywienia, ochrony środowiska, biologii molekularnej, weterynarii, ekonomii i innych dziedzin. Przedstawiono także stanowisko Komitet Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk. Wszyscy naukowcy zabierający głos podczas wysłuchania publicznego prezentowali bardzo krytyczne stanowisko w odniesieniu do możliwości uwalniania GM organizmów do środowiska, na co zezwala projekt nowej ustawy. Podkreślano, że obecny stan wiedzy naukowej w żadnym wypadku nie daje pewności, że żywność GM jest bezpieczna dla zdrowia konsumentów, a GM rośliny nie są obojętne dla środowiska. Podnoszono także problemy ekonomiczne, jakie proponowane zmiany ustawowe spowodują na polskiej wsi: nieuniknione zanieczyszczenie upraw tradycyjnych domieszką GMO, utrata certyfikatów przez producentów żywności ekologicznej i GMO-free, utrata rynków zbytu, a także przerzucenie kosztów dodatkowych testów na rolników, przerzucenie trudu tworzenia i utrzymania stref wolnych od GMO na rolników. W przeświadczeniu naukowców zabierających głos podczas wysłuchania publicznego, dopuszczenie do legalizacji upraw GMO jest wbrew interesowi naszego Kraju i stanowi bardzo poważne zagrożenie dla rolnictwa o tradycyjnej strukturze typowej dla polskiej wsi – rolnictwa, które daje utrzymanie i godne życie milionom Polaków. Warto także pamiętać, że podobnie negatywne stanowisko, w którym wskazano wiele potencjalnych zagrożeń i fakt braku dostatecznych badań naukowych, wyraził Komitet Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk, który zaleca wprowadzenie 15-letniego moratorium na uprawy GMO w Polsce i rygorystyczne przestrzeganie zapisów obowiązującej ustawy, a nie liberalizację prawa w zakresie uwalniania GMO do środowiska. Niestety, do mediów przedostał się zupełnie inny obraz sytuacji – przekaz dotyczący wysłuchania publicznego został zdominowany przez przedstawicieli agrobiznesu, którzy od dawna jawnie lobbują na rzecz ponadnarodowych koncernów agro-biotechnologicznych. Koncerny te zaś dążą do otwarcia polskiego blisko 40-milionowego rynku konsumenckiego na GM żywność oraz polskiego rolnictwa – na uprawy transgeniczne, aby móc bez przeszkód realizować swoje interesy. Apelujemy i przestrzegamy – w obecnej dobie rzeczywisty postęp i nowoczesność to nie otwieranie naszych pól na obarczone dużym ryzykiem i posiadające wciąż znamiona eksperymentu technologie, z których stopniowo wycofuje się wiele innych krajów. Dziś prawdziwa innowacyjność to wysiłek na rzecz rekonstrukcji bioróżnorodności gleb, naturalnych metod ochrony roślin, produkcji żywności wysokiej jakości oraz społecznej gospodarki rolnej. Te wartości są i będą coraz bardziej poszukiwane przez wysoko rozwinięte społeczeństwa europejskie. Polska może i powinna te wartości oferować, zapewniając w ten sposób wielofunkcyjny rozwój polskich obszarów wiejskich i wzrost dochodów ludności zamieszkującej te obszary. Niezależnie od krytycznej opinii nt. projektu ustawy, opowiadamy się za wprowadzeniem przez Rząd RP, wzorem innych państw UE, całkowitego zakazu upraw kukurydzy MON810, do czasu bezspornego udowodnienia braku zagrożeń dla zdrowia i środowiska. Z poważaniem, Prof. dr hab. Anna Stachurska, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie Prof. dr hab. Ewa Rembiałkowska, SGGW – kierownik Zakładu Żywności Ekologicznej Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji Prof. dr hab. Tadeusz Żarski – kierownik Katedry Biologii Środowiska Zwierząt w Zakładzie Higieny Zwierząt i Środowiska SGGW Prof. dr hab. Jan Narkiewicz-Jodko, prof. dr nauk rolniczych, dr hab. nauk przyrodniczych Prof. dr hab. Mieczysław Chorąży, onkolog, Instytut Onkologii w Gliwicach Prof. zw. dr hab. inż. Magdalena Jaworska, Katedra Ochrony Środowiska Rolniczego, Uniwersytet Rolniczy w Krakowie Prof. dr hab. Henryk Skolimowski, twórca nowej dziedziny, jaką jest ekofilozofia Prof. zw. dr hab. Ludwik Tomiałojć, wykładowca podstaw ochrony przyrody i zasady rozwoju zrównoważonego, Uniwersytet Wrocławski Prof. zw. dr hab. inż. Tomasz Winnicki, członek Europejskiej Akademii Wiedzy i Sztuki Doc. dr hab. Katarzyna Lisowska, biolog molekularny, pracownik Działu Badawczego Instytutu Onkologii w Gliwicach Dr hab. Piotr Skubała, Profesor Uniwersytetu Śląskiego, Katedra Ekologii, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Prof. dr hab. h.c. Ewald Sasimowski, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie Prof. zw. dr hab. inż. Stanisław Wiąckowski, specjalista ochrony środowiska i ekologii Dr Anita Ganowicz-Bączyk, niezależny etyk środowiskowy Dr inż. Marek Kubara, Ekoprodukt Dr inż. Janusz Andrzej Korbel, Towarzystwo Ochrony Krajobrazu Dr inż. Roman Śniady, niezależny ekspert w dziedzinie rolnictwa ekologicznego Dr Zbigniew Hałat, lekarz medycyny, specjalista epidemiolog, Medyczne Centrum Konsumenta Dr Jacek J. Nowak, wykładowca zarządzania zrównoważonym rozwojem w Szkole Wyższej im. B. Jańskiego w Warszawie (Wydział Zarządzania) Kodeks Żywnościowy
Twórca: Unia Europejska na zlecenie ONZ Data Wprowadzenia : 31.12.2009 r Założenia projektu : -) od 2010 r. cała żywność, musi być obowiązkowo napromieniowana, czyli poddana działaniu dużych dawek kobaltu 60 lub cezu 137, promieni gamma, albo wiązek elektronów o ogromnej prędkości. -) jedzenie ma zawierać dodatki chemiczne oraz pestycydy. (w dawkach skutecznie zagrażających zdrowi i życiu) -) od 2010 roku zakazana sprzedaż naturalnych witamin, suplementów mineralnych oraz ziół wraz z bazującymi na nich terapiami -) wszystkie zwierzęta będą musiały obowiązkowo zażywać antybiotyki i hormony wzrostu. -) z upływem czasu przydomowa uprawa własnych owoców i warzyw ma zostać objęta ścisłymi uregulowaniami i nie będzie możliwa bez zezwolenia. Regulacje prawne, które opisałem powyżej, noszą znamiona wielkiego skandalu i są bezczelnym zamachem na podstawowe prawa człowieka.

Szukaj na tym blogu