środa, 4 kwietnia 2012
Premier wyrzucił swojego fotografa. Tuż przed emeryturą!
I jak tu ufać politykom? Premier Donald Tusk namawia wszystkich na reformę emerytów i obiecuje, że praca dla zdrowych osób będzie do 67 lat. Tymczasem - jak zauważa portal natamat.pl - zwalnia swojego wieloletniego fotografa, który skończył 60 lat
Grzegorz Rogiński od lat fotografował premiera Donalda Tuska. Miał u niego etat. Zarabiał ok. 3000 zł na rękę - podaje natemat.pl. Jest bardzo znanym fotografem, profesjonalistą, który ma na swoim koncie reportaże z najważniejszych wydarzeń w dziejach RP m.in. pielgrzymek papieża Jana Pawła II.
Jednak kiedy pan Grzegorz Rogiński skończył 60 lat, premier Donald Tusk postanowił się go pozbyć. Zlikwidował etat i zwolnił fotografa. Teraz będzie mu ciężko żyć, bo wiadomo jakie są realia. Zatrudnia się najczęściej młodych na umowy śmieciowe. Tak, by w każdej chwili można by było ich się pozbyć, bez zbędnych problemów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz