czwartek, 15 listopada 2012

Groza! Tak gryzie domowy pająk. Można stracić rękę

Zakradł się do niej, kiedy spała. Kroczył powoli swoimi długimi, włochatymi odnóżami po jej gołej skórze. Nawet tego nie czuła. Aż w końcu ukąsił i wpuścił swój jad... Dzień później, Brytyjka walczyła o życie. Zobacz, co może zrobić pająk! Natalie Hemme (31 l.) przeżyła piekło. Zwykłe ugryzienie pająka zamieniło się w owrzodzoną ranę, która zajęła jej rękę od nadgarstka aż po łokieć. Zatrzymał się przepływ krwi i wdało się zakażenie. I to nie żaden gigantyczny czy egzotyczny pająk ją tak urządził, ale zwykły, domowy – jakich pełno kryje się w zakamarkach naszych mieszkań.
Brytyjka wspomina dziennikarzom "The Sun", którzy opisali jej historię, że była już w stanie agonii: – Myślałam, że takie rzeczy zdarzają się w Australii, nie w Surrey – wyznaje zszokowana. Z miejsca po ukąszeniu pająka w 48 godzin rozwinęła się rozległa infekcja, która odcięła dopływ krwi do kończyny, powodując powolne obumieranie mięśni i ciała. Lekarze już planowali amputację rękę Natalie. Na szczęście, okazała się niepotrzebna. Spędzili jednak trzy dni wycinając i oczyszczając zakażone tkanki. Potem odbudowali ramię ciałem przeszczepionym z jej uda. Natalie spędziła w szpitalu trzy tygodnie. Przeszła fizjoterapię i wróciła już do normalnego życia. Ale już zawsze, zanim pójdzie spać, zamyka szczelnie okna i upewnia się czy nic nie czai się pod łóżkiem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu