wtorek, 4 grudnia 2012

Naulowiec Dr Evangelos Michelakis ma pomysł na walkę z rakiem. To lek DCA ( kwas dichlorooctowy). Jest używany od dziesięcioleci w leczeniu wielu chorób dziedzicznych u ludzi. Gdy naukowiec dodał go do wody, którą poił myszy i szczury z wszczepionymi komórkami ludziego raka, rezultaty go zaskoczyły. Duży, rozrastający się guz na grzbiecie myszy stał się po 3 tygodniach o 70 proc. mniejszy! Spowodował zanikanie komórek raka bez efektów ubocznych. Ten lek sprawia, że komórki rakowe "popełniają samobójstwo". Naukowcy chcą go natychmiast wypróbować na chorych na raka. Specyfik mógłby stać się niedrogim nowym lekarstwem na tę śmiertelną chorobę. Dlaczego firmy farmaceutyczne nie ustawiają się w kolejce po to cudo? Dlatego, że ten lek jest starym lekiem, nie jest opatentowany więc jeśli ktoś zainwestuje w badanie, nie będzie mógł na nim zarobić, ponieważ każdy będzie mógł to produkować. Firmy farmaceutyczne nie są zainteresowane inwestowaniem w badania nad lekiem, na którym nie będą mogły zarobić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu