wtorek, 23 października 2012

Straszna przepowiednia! Wybuchnie wojna, która zabije 1/4 ludzkości

Do tej pory trafnie przepowiedział wiele wydarzeń. W przeciwieństwie do mnóstwa innych profetów, jego przewidywania są dość klarowne. Wiele z nich dotyczy wydarzeń, które dopiero mają nadejść. Oto Anton Johansson, którego wizje dla świata, w którym obecnie żyjemy, nie napawają optymizmem. Ten pochodzący ze Szwecji wizjoner i mistyk znany był był też jako rybak Johansson. Na świat przyszedł w 1858 roku. Dziś uznawany jest za jednego z najtrafniej przepowiadających przyszłe wydarzenia wizjonerów. Jego przepowiednie są bardzo popularne są w Skandynawii, gdzie zresztą wielokrotnie były publikowane. Pod głębokim wpływem owych wizji była również słynna Jeane Dixon, która sama zajmowała się parapsychologią i astrologią. Zainspirowana przepowiedniami Johanssona, Dixon namówiła rząd amerykański do produkcji ułatwiających działania wojenne małych rakiet.
W jednej ze swoich wizji Johansson przepowiedział zatonięcie Titanica - i to na wiele lat przed rozegraniem się tragedii. Ze szczegółami opisał miejsce katastrofy. Podał również, że to kolizja z górą lodową stanie się przyczyną dramatu. Szwedzki wizjoner zapowiedział także warunki pogodowe, jakie będą panowały podczas rejsu transatlantyku. "Duch zatrzyma się w miejscu na Atlantyku nieopodal amerykańskiego wybrzeża, gdzie dojdzie do katastrofy. Są tam większe i mniejsze góry lodowe. Noc była ciemna i mglista. Z tej mglistej nocy wyłaniają się nagle latarnie należące do statku. Zbliża się szybko. W tym samym czasie potężna góra lodowa porusza się w stronę statku. Grzechoczący i uderzający statek poszedł dalej z olbrzymią prędkością. Zaraz po tym zdarzyła się wielka katastrofa i grom przerwał noc" - ujawnił na długo przed wypadkiem. Co najciekawsze, w proroctwie tym znaleźć możemy też informacje o personaliach jednej z ofiar. Wiedział, że jednym z nieszczęśników, którzy pójdą na dno z "niezatapialnym gigantem", będzie Astor, amerykański miliarder. Chodziło oczywiście o Johna Jacoba Astora IV, amerykańskiego przedsiębiorcę. Najsłynniejsze proroctwo szwedzkiego rybaka wypowiedziane zostało 14 Listopada 1907 roku. Zdaniem mistyka, wizja ta ma się spełnić 120 lat po jej zasygnalizowaniu, czyli w 2027 r. Według przepowiedni, właśnie wtedy Rosja ma dokonać napaści najpierw na Skandynawię, a następnie na Chiny. W wyniku użycia broni nuklearnej, wojna ta ma przynieść opłakane skutki. W rezultacie zginąć ma ok. 25% populacji ludzi na świecie. Co interesujące, sojusznikiem Rosji ma zostać USA, które mimo udzielonego Rosjanom poparcia, nie weźmie jednak aktywnego udziału w wojnie. Całą zaistniałą sytuację mają wykorzystać Niemcy, którzy po raz kolejny napadną na Polskę. Jednakże wojna nie potrwa długo, albowiem z pomocą Polakom przybędą Węgry, Czechy, Rumunia oraz Francja i Wielka Brytania. Dzięki wsparciu tych krajów, Polska odniesie zwycięstwo nad Niemcami. Zwycięstwo to przyniesie druzgocące skutki dla Niemców, gdyż na zawsze stracą oni zaufanie całej Europy. Aby uniemożliwić Niemcom w przyszłości kolejny atak na jakikolwiek europejski kraj, z intencji Polski utworzony ma zostać sojusz państw. Tym samym powstanie nowe państwo, którego zasięg obejmie tereny od Morza Bałtyckiego po Morze Czarne. Johansson przepowiedział jeszcze jedną wojnę, w której agresorem mają być narody azjatyckie, a które mają napaść na Kanadę i USA. Jednakże "żółty najeźdźca" zostanie zażegnany dzięki użyciu broni rakietowej. Na pomoc Ameryce ma przyjść jej sojusznik, Rosja. Jeszcze wcześniej ma dojść do rzeczy strasznych. Jak wynika bowiem ze słów szwedzkiego rybaka, wcześniej ludzkość czeka też kolejna wielka rewolujcja, niosąca za sobą zniszczenie i śmierć milionów ludzi. (ao/rc)Niewiarygodne.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu