czwartek, 29 listopada 2012

Apel

Europejska Karta Społeczna - Podstawowy dokument Rady Europy, dotyczący praw społeczno-ekonomicznych obywateli otwarty do podpisu 18 października 1961 r. w Turynie. Obowiązuje od 1965 r. Zapewnia prawa oraz wolności obywatelskie i polityczne bez dyskryminacji ze względu na rasę, kolor i płeć, religię, poglądy polityczne, pochodzenie narodowe lub społeczne. Karta gwarantuje szereg praw i wolności dotyczących sfery społecznej. Polska ratyfikowała kartę 10 czerwca 1997 r. Spośród wymienionych zagadnień Polska nie ratyfikowała zobowiązania w zakresie zapewnienia pracownikom wynagrodzenia zapewniającego godziwy poziom życia, a pozostałe ustalenia nas wiążą (por. Dz. U. z 1999 r. Nr 8, poz. 67). Pełna ratyfikacja postanowień tego dokumentu zobowiązałaby Polskę do określenia minimalnego wynagrodzenia za pełnoetatową pracę na poziomie 66% średniej płacy w kraju. Zobowiązałaby również Państwo Polskie do pomocy socjalnej zapewniającej minimalny poziom wynagrodzenia w celu zapewnienia "godnego życia". Jako Komitet Obrony Pracowników domagamy się ratyfikowania przez Polskę Europejskiej Karty Społecznej w pełnym jej zakresie, jako realizacji części naszych postulatów programowych. Liczymy na poparcie naszego postulatu przez partie polityczne, wszystkie istniejące związki zawodowe i organizacje społeczne zainteresowane ochroną praw pracowników i walką o godną pracę, godną płacę i godne życie obywateli naszego kraju, dlatego też apelujemy o przyłączenie się do tego wydarzenia i jak najszersze jego rozpropagowanie. Domagamy się pełnej ratyfikacji przez Polskę Europejskiej Karty Społecznej 25 listopada 2013 Poland Zaproś znajomych · Weźmiesz udział

Uwaga na produkty GMO

GMO – Genetycznie zModyfikowany Organizm (organizm transgeniczny) Na stronie Ministerstwa Środowiska można przeczytać: „…Organizm genetycznie zmodyfikowany to organizm inny niż organizm człowieka, w którym materiał genetyczny został zmieniony w sposób nie zachodzący w warunkach naturalnych…” źródło: http://gmo.mos.gov.pl Innymi słowy, genetyczna modyfikacja w przypadku GMO oznacza sztuczne wstawienie obcych genów do materiału genetycznego danego organizmu. Geny przenosi się przekraczając granice między gatunkami np. geny zwierząt do rośliny. Metody przy tym stosowane są nieprecyzyjne! Nigdy w przyrodzie takie organizmy nie powstają w sposób naturalny np.: pomidor z genem ryby, ziemniak z genem meduzy, karp i ryż z genami człowieka, sałata z genem szczura, soja i kukurydza z genami bakterii! Dr Zbigniew Hałat, lekarz specjalista epidemiolog, wyjaśnia: …Organizmy genetycznie zmodyfikowane (genetically modified organisms – GMO) są jednostkami biologicznymi zdolnymi do replikacji i przenoszenia materiału genetycznego, w których materiał genetyczny został zmieniony w sposób niezachodzący w warunkach naturalnych. Promotory i wektory – nośniki obcych genów wprowadzanych do genomu gospodarza – z założenia mają przełamać barierę genetyczną, np. pomiędzy światem roślin i zwierząt. W tym celu wykorzystywane są agresywne wirusy, jak wirus mięsaka Rousa. W przebiegu procesu tylko nikła część organizmów ulega modyfikacji i dla ich oddzielenia od niezmodyfikowanej reszty wszystkie poddaje się działaniu antybiotyków, w tym należących do grup stosowanych w lecznictwie, jak aminoglikozydy lub tetracykliny.Przeżywają tylko te konstrukty genetyczne, które wyposażono w markerowe geny oporności na antybiotyki. Z rakotwórczych wirusów mogą powstać nowe zarazki o nie dających się przewidzieć losach, a zmodyfikowane organizmy mogą przenieść antybiotykooporność na ludzi, zwierzęta i rośliny. Krytycznym problemem jest pleotropia, czyli zaskakująca ekspresja pojedynczego genu w jego nowej lokalizacji w konstelacji genów gospodarza, prowadząca do nieoczekiwanych i licznych efektów w zmodyfikowanym organizmie. Niespodziewanie mogą pojawić się białka, w tym toksyny i alergeny, będące powodem wielu zagrożeń zdrowia człowieka i środowiska… źródło: www.halat.pl Wprowadzeniu roślin GM na rynek towarzyszyły kampanie wielkich korporacji, obiecujące uzyskanie dzięki temu wyższych plonów, mniejsze zużycie herbicydów i rozwiązanie problemu głodu na świecie. Twierdzono także, że rośliny GM mogą być uprawiane obok roślin niemodyfikowanych genetycznie.. Prawda okazuje się być inna: Modyfikacje genetyczne nie przyczyniły się do zmniejszenia ilości stosowanych herbicydów. Kolejny siew roślin GM odpornych na herbicydy wymaga jeszcze silniejszych oprysków, żeby były one skuteczne. Np. opierając się na danych US Departamentu Rolnictwa, Dr. Charles Benbrook z Northwest Science and Environment Policy Centre Idaho stwierdził, że zużycie pestycydów i herbicydów na 222 mln ha uprawy GM-soi, GM- kukurydzy i GM-bawełny w USA od roku 1996 było większe w porównaniu z uprawami tradycyjnymi o 22,7 tys. ton. [Źródło: http://www.organicconsumers.org/clothes/failing021204.cfm] Stwierdzono, że dochodzi na dużą skalę do krzyżowania między roślinami GM a konwencjonalnymi. Pyłki roślin GM są przenoszone przez wiatr, owady, ludzi na sąsiednie uprawy i nie sposób temu zapobiec. Central Science Laboratory stwierdza: pyłki rzepaku mogą być roznoszone przez pszczoły na odległość 26km. University of Reading, Anglia, stwierdza: rzepak oleisty GM krzyżuje się w drodze zapylenia z dziko rosnącymi gatunkami kapustowatych brassicaceae (kalarepa, rzepa, buraki pastewne, rzodkiew) tworząc superchwasty. Pola rolników tradycyjnych i ekologicznych sąsiadujące z uprawami GM mogą doświadczyć skażenia i rolnicy nie będą mogli sprzedawać swoich produktów jako wolnych od GM. [Źródło: http://www.organicconsumers.org/ge/hazards101503.cfm] Dowody zebrane w ostatnich latach wykazują niezbicie, że wysokość plonów bynajmniej nie wzrosła. Z relacji rolników z Północnej Ameryki wynika, że plony są znacznie niższe niż oczekiwano, co potwierdzają niezależne badania naukowe. Np. wydajność GM-soi RR spada 5-10%. [Źródło: http://archivo.greenpeace.org/toursoja/informes/Multinacionales/monsanto_eng.pdf] Rolnicy, którzy kupują ziarno GM uzależniają się od chemicznych korporacji, ziarna są patentowane i trzeba je kupować co roku. Zysk wynikający z upraw GMO trafia w dużej części do producentów nasion objętych patentem. No Percy Schmeise, kanadyjski rolnik, którego rzepakowe pola zostały zapylone z siasiednich pol rzepakiem GM został zrujnowany przez Monsanto, biotechnologicznego giganta, który oskarżył go o przywłaszczenie “intlektualnej własnoći” [Źródło: http://www.organicconsumer.org/ge/supreme_court_schmeiser.cfm] GMO zamiast przyczyniać się do rozwiązania problemu głodu, dodatkowo powodują jego pogłębienie. Wprowadzenie technologii GM zaburza równowagę przyrody w istniejących ekosystemach i w dalszej kolejności powoduje najgorsze skutki jak: wyjałowienia gleby, niskie plony i stałe zagrożenie chorobami. Np. o ekologicznej i ludzkiej katastrofie w Argentynie, jednym z głównym producentów GM-soi na świecie, doniosło w kwietniu 2004 czasopismo naukowe “New Scientist”. Utrata skuteczności pestycydów i herbicydów zmusza tam rolników do stosowania ich mieszanek o zwielokrotnionej toksyczności, wynikiem jest rosnąca zapadalność na alergie i choroby dróg oddechowych wśród ludności wiejskiej i pracowników rolnych, obserwuje się coraz liczniejsze defekty płodu u ptaków i postępującą erozję gleby. [Źródło: http://www.greenpeace.org/deutschland/?page=/deutschland/news/gentechnik/argentiniens-bittere-gen-ernte] Rzeczywisty problem nie tkwi w braku żywności (jest nadprodukcja i żywność się niszczy) lecz w niewłaściwej jej dystrybucji. W rejonach turystycznych gdzie będzie się uprawiało rośliny GM nastąpi spadek cen gruntów oraz spadek dochodów instytucji turystycznych i zdrowotnych. Samorządy lokalne będą zmuszone poświęcić większe środki na monitoring i zabezpieczenie żywności oraz sprawdzanie jej pod kątem niedozwolonej zawartości GM. KONSUMENCI/ZDROWIE: Nigdy wcześniej takie składniki (GMO) nie były częścią naszej diety. Nie zbadano, że są one bezpieczne. Np. amerykański Urząd ds. Rolnictwa USDA wydał w roku ubiegłym 180 mln$ na badania w dziedzinie biotechnologii, z czego mniej niż 2%! – na badania ryzyka. Konsumenci (70-80%) z całej Europy reagują silnym sprzeciwem wobec GMO. [Źródło: http://www.organicconsumers.org/ge/doubt060804.cfm] U szczurów karmionych kukurydzą zmodyfikowaną stwierdzono poważne anomalia zdrowotne – podwyższenie liczby białych krwinek, wzrost poziomu cukru we krwi, zaburzenia pracy nerek. [Źródło: http://www.organicconsumers.org/ge/doubt060804.cfm] Narodowe Centrum Rejestracji Raka w Malawi (Afryka) ostrzega, że spożywanie GMO może przyczynić się do rozwoju chorób rakowych. Od 2001 rząd Malawi przyjmuje darowizny w postaci GM-kukurydzy. Raport z 2004 mówi o gwałtownym wzroście zachorowań na raka. Eksperci łącza te dwa fakty.

środa, 21 listopada 2012

GMO, Alarm dla świata. OGM, le moment de vérité? GMOs moment of truth - Polish version

POMIMO TAK SZOKUJĄCYCH WYNIKOW BADAŃ WYKAZUJĄCYCH SZKODLIWOŚĆ GMO POLSKI RZĄD PRZEPYCHA USTAWY KTÓRE OTWORZĄ POLSKĘ NA UPRAWY GMO. NIE POZWÓL NA TO! Szokujące odkrycia francuskich naukowców nt.Genetycznie Modyfikowanych Organizmów (GMO). Szczury żywione GMO giną na skutek wielkich guzów rakowych. Wyniki badań nie pozostawiają cienia wątpliwości na temat szkodliwości GMO. Aby uniknąć tragedii na światową skalę, należy za wszelką cenę zaniechać upraw GMO. Film "GMOs moment of truth" Clementa Fonquernie i Francois Le Bayon. http://www.ogm-alerte-mondiale.net/?lang=en http://monitor-polski.pl Tłum. kaxia, czyt. Marek Podlecki Kategoria: Edukacja Licencja: Standardowa licencja YouTube 532 głosy na tak, 31 głosów na nie Pokaż mniej

poniedziałek, 19 listopada 2012

Unia zakazuje medycyny naturalnej....

http://iozn.pl/petycja/petycja.html Petycja Instytutu Obrony Zdrowia Naturalnego www.iozn.pl Co gorsza, władze zmuszają Cię do podawania choremu leków syntetycznych o potencjalnie niebezpiecznych skutkach ubocznych. Grzegorz Tamas Unia chce nas pozbawić najzdrowszej i jednocześnie najtańszej metody leczenia .....

czwartek, 15 listopada 2012

Groza! Tak gryzie domowy pająk. Można stracić rękę

Zakradł się do niej, kiedy spała. Kroczył powoli swoimi długimi, włochatymi odnóżami po jej gołej skórze. Nawet tego nie czuła. Aż w końcu ukąsił i wpuścił swój jad... Dzień później, Brytyjka walczyła o życie. Zobacz, co może zrobić pająk! Natalie Hemme (31 l.) przeżyła piekło. Zwykłe ugryzienie pająka zamieniło się w owrzodzoną ranę, która zajęła jej rękę od nadgarstka aż po łokieć. Zatrzymał się przepływ krwi i wdało się zakażenie. I to nie żaden gigantyczny czy egzotyczny pająk ją tak urządził, ale zwykły, domowy – jakich pełno kryje się w zakamarkach naszych mieszkań.
Brytyjka wspomina dziennikarzom "The Sun", którzy opisali jej historię, że była już w stanie agonii: – Myślałam, że takie rzeczy zdarzają się w Australii, nie w Surrey – wyznaje zszokowana. Z miejsca po ukąszeniu pająka w 48 godzin rozwinęła się rozległa infekcja, która odcięła dopływ krwi do kończyny, powodując powolne obumieranie mięśni i ciała. Lekarze już planowali amputację rękę Natalie. Na szczęście, okazała się niepotrzebna. Spędzili jednak trzy dni wycinając i oczyszczając zakażone tkanki. Potem odbudowali ramię ciałem przeszczepionym z jej uda. Natalie spędziła w szpitalu trzy tygodnie. Przeszła fizjoterapię i wróciła już do normalnego życia. Ale już zawsze, zanim pójdzie spać, zamyka szczelnie okna i upewnia się czy nic nie czai się pod łóżkiem...

środa, 14 listopada 2012

Tajemniczy zakon rządzący światem czy fanaberia naiwnych?

Na ich temat aż roi się od teorii spiskowych. Według niektórych z pojawiających się hipotez, to właśnie oni sprawują kontrolę nad światem. Oczywiście pojawiające się tego typu założenia są często wyśmiewane. Czy słusznie? Zdaniem zwolenników spiskowych teorii dziejów, na każdym kroku pojawiają się dowody świadczące o zaangażowaniu osób publicznych w działania Zakonu Iluminatów. Popularność prozy Dana Browna sprawiła, że w niektórych środowiskach na żyzną glebę trafiły teorie na temat ich domniemanej zakulisowej działalności. Odnoszące się do nich pojęcia są bardzo niejednorodne, co sprzyja pojawianiu się kolejnych teorii spiskowych. Pod hasłem "iluminaci" kryją się bowiem tajne organizacje, które na przestrzeni wieków stawiały sobie jako cel np. rozwój nauki i krzewienie idei oświeceniowych (Iluminaci Bawarscy) lub zrzeszały przedstawicieli dziedzin paranaukowych (Iluminaci Awiońscy). tajemniczy zakon rządzący światem czy fanaberia naiwnych? Na ich temat aż roi się od teorii spiskowych. Według niektórych z pojawiających się hipotez, to właśnie oni sprawują kontrolę nad światem. Oczywiście pojawiające się tego typu założenia są często wyśmiewane. Czy słusznie? Zdaniem zwolenników spiskowych teorii dziejów, na każdym kroku pojawiają się dowody świadczące o zaangażowaniu osób publicznych w działania Zakonu Iluminatów. Popularność prozy Dana Browna sprawiła, że w niektórych środowiskach na żyzną glebę trafiły teorie na temat ich domniemanej zakulisowej działalności. Odnoszące się do nich pojęcia są bardzo niejednorodne, co sprzyja pojawianiu się kolejnych teorii spiskowych. Pod hasłem "iluminaci" kryją się bowiem tajne organizacje, które na przestrzeni wieków stawiały sobie jako cel np. rozwój nauki i krzewienie idei oświeceniowych (Iluminaci Bawarscy) lub zrzeszały przedstawicieli dziedzin paranaukowych (Iluminaci Awiońscy). Podobnie ma się rzecz z flagą Stanów Zjednoczonych. Rozpatrując kwestię flagi amerykańskiej pod kątem jej ukrytych sensów i znaczeń, szczególną uwagę zwraca się na barwy. Mają się one bowiem odnosić do cnót masońskich. Każda z barw symbolizować ma inną cechę: kolor czerwony - męstwo; kolor niebieski - sprawiedliwości; a kolor biały - czystość. Te same barwy spotkać można także na piersi orła, który widnieje na awersie Wielkiej Pieczęci Stanów Zjednoczonych. O czym to wszystko może świadczyć? Bardzo popularna teoria głosi, że wszystkie symbole stanowią po prostu odzwierciedlenie związków ojców-założycieli Stanów Zjednoczonych, którzy przynależeli do rozmaitych tajnych bractw i organizacji, w tym do iluminatów i stowarzyszeń masońskich.
Najwięcej kontrowersji narosło właśnie wokół tych pierwszych. Dziś nie brakuje teorii, wg których tajny Zakon Iluminatów został założony po to, aby zniszczyć Kościół katolicki, a także przejąć kontrolę nad całym światem. Środkami, które miały im pomoc w realizacji założeń, były wiedza i pieniądze. Zgodnie z niektórymi teoriami, organizacja miała przetrwać wieki, a jej siedzibą miał być zamek znajdujący się nieopodal miejsca zamieszkiwanego przez papieża. Co więcej - w internecie krąży też hipoteza, zgodnie z którą Wielki Zderzacz Hadronów, który zbudowano za gigantyczne pieniądze, powstał w rzeczywistości dzięki staraniom iluminatów. Wg niektórych, maszyna ta może doprowadzić do światowego chaosu, a nawet do końca świata m. in. poprzez stworzenie miniaturowych czarnych dziur. Inna z teorii zakłada, że jednym z głównym zadań, jakie postawili przed sobą iluminaci jest depopulacja, czyli redukcja liczby ludzi zamieszkujących naszą planetę. Jak wskazuje Benjamin Fulford, dziennikarz i pisarz, cel ten może zostać osiągnięty przez wywołanie światowego konfliktu. U jego podstaw leżeć ma spór toczony przez dwie rodziny, które rządzą światem - rody Rockefellerów oraz Rotschildów, które stanowią o potędze iluminatów, ale nieustannie się ścierają. Dziś na każdym kroku można spotkać znaki, które stanowią formę identyfikacji wizualnej bądź są elementem symboliki narodowej, a którym przypisuje się pokrewieństwo z heraldyką iluminatów. Tak jest m.in. ze znakami utożsamianymi z państwowością amerykańską. Wg zwolenników teorii spiskowych, wiele symboli pojawiających się w tamtejszej kulturze ma ścisły związek z heraldyką masońską. Najczęściej w tym kontekście omawiana jest Wielka Pieczęć Stanów Zjednoczonych, która stosowana jest do zatwierdzania dokumentów emitowanych przez władze oraz moneta jednodolarowa, na której widnieje odbicie Wielkiej Pieczęci. Na rewersie Wielkiej Pieczęci Stanów Zjednoczonych dostrzec można m.in. niedokończoną, ułożoną z 13 warstw kamieni, piramidę oraz "oko opatrzności". Wiele osób wskazuje na jej podobieństwo z Pieczęcią Iluminatów.
Nie można też zapominać o bardzo ważnej w sferze iluminatów oraz masonów sferze gestów, symbolicznych znaków, wykonywanych za pomocą rąk. Wiele osób uważa, że są one elementem identyfikacji niewerbalnej, stosowanym przez członków tajemnych bractw. W jednym z serwisów internetowych pojawiła się ostatnio seria zdjęć, które mają dowodzić niejasnych związku znanych celebrytów, aktorów, gwiazd estrady oraz przedstawicieli świata polityki z działalnością "illuminati". Na powiązania te wskazywać mają wykonywane przez nich znaki. Na fotografiach odnaleźć możemy m.in. aktualnych i dawnych światowych przywódców (Barack Obama, George W. Bush, Nicolas Sarkozy, Mahmud Ahmadineżad, Silvio Berlusconi), przedstawicieli świata biznesu (Warren Buffett) oraz gwiazdy różnego formatu (Johnny Depp, Ozzy Osbourne, Marilyn Manson, Billy Idol, Justin Biebier i Britney Spears). Ile w tym wszystkim przypadku, a ile świadomego działania powiązanego z konkretną ideologią? Oceńcie sami.

niedziela, 11 listopada 2012

Azjatycki szerszeń zabija w Europie

Vespa velutina, czyli azjatycka osa drapieżna, to gatunek szerszenia, który żywi się pszczołami. Jego naturalne terytorium występowania to południowe Chiny, lecz od 8 lat rozprzestrzenia się także we Francji i Hiszpanii. Szybka ekspansja tych owadów budzi obawy, że do roku 2014 pojawią się w Wielkiej Brytanii, a wkrótce rozprzestrzenią się także w całej Europie. We Francji zanotowano przypadki ataków na ludzi, jest również ofiara śmiertelna - 54-letni żonaty mężczyzna, który osierocił trójkę dzieci. Został użądlony podczas przycinania żywopłotu. Gatunek Vespa velutina jest czterokrotnie większy od europejskich pszczół i we Francji zdziesiątkował ich populację. Robotnice osiągają 20 mm, trutnie do 24 mm, królowa dorasta do 30 mm. Niebezpieczne owady najprawdopodobniej pojawiły się na naszym kontynencie w 2004 roku wraz z przywiezioną z Dalekiego Wschodu chińską ceramiką. Owady szybko rozprzestrzeniały się wzdłuż cieków wodnych, kolonizując coraz większe połacie kraju. Jednocześnie spadła bardzo produkcja miodu, ponieważ już parę szerszeni jest w stanie w ciągu kilku godzin zniszczyć ule zamieszkiwane przez 30 tysięcy pszczół. Jeden osobnik może w ciągu minuty zabić aż 40 pszczół miodnych. Szerszenie budują gniazda w kształcie kul, w których może mieszkać 500 osobników. W zeszłym miesiącu jedno z takich gniazd odkryto w Paryżu, zaledwie 10 km od centrum miasta. Franck Muller z Paryża Muzeum Historii Narodowej przewiduje, że do 2014 roku szerszenie dotrą do Wielkiej Brytanii. „Opracowany wzorzec ich potencjalnego przemieszczania się na nowych terytoriach pokazuje, że mogą one żyć w całej Europie” - uprzedza naukowiec. Zastępca burmistrza Paryża, Fabienne Giboudeaux, przestrzega przed paniką, lecz uczula, by nie bagatelizować problemu, zająć się profilaktycznymi działaniami i przygotować się na ewentualne pojawienie się w miastach niebezpiecznych owadów.

piątek, 9 listopada 2012

Jak prawidłowo korzystać z toalety?

Toalety w formie jaką znamy dzisiaj towarzyszą nam od około 200 lat. Ceramiczne muszle klozetowe początkowo montowane były tylko w najbogatszych domach stanowiąc symbol dobrobytu i wyższej kultury. Okazuje się jednak, że mimo wyjątkowo estetycznej formy, korzystanie z nich w tradycyjny sposób nie jest najlepszym pomysłem. Do dzisiaj wypróżnianie się w pozycji kucznej kojarzone jest z krajami Trzeciego Świata, pozostałością zamierzchłej przeszłości lub nawet niedostatku. Załatwianie "cięższych" potrzeb fizjologicznych na siedząco, z jakiegoś powodu wydaje nam się bardziej eleganckie i cywilizowane. Tak zwane ubikacje kucane nie cieszą się zbytnią popularnością w Europie czy Stanach Zjednoczonych, za to w Japonii, Indiach, Chinach czy na Bliskim Wschodzie są rzeczą całkowicie normalną. Okazuje się, że to właśnie mieszkańcy tych regionów robią TO dobrze.
Z ewolucyjnego punktu widzenia to właśnie pozycja kuczna jest najodpowiedniejsza dla prawidłowego wypróżniania się. Pozwala na pełne wydalenie kału ze względu na osiągnięcie odpowiedniego kąta odbytowo-odbytniczego, który w momencie defekacji powinien wynosić około 150 stopni, co jest nieosiągalne na siedząco. W środowiskach medycznych coraz częściej pojawiają się głosy, że to właśnie siedząca pozycja podczas wypróżniania się w ogromnym stopniu odpowiedzialna jest za zaparcia. Kucanie zapobiega temu problemowi nie tylko poprzez znaczne zwiększenie kąta odbytowo-odbytniczego, ale również dzięki rozluźnieniu mięśni, co dodatkowo zapobiega występowaniu hemoroidów.
Układ odbytu i odbytnicy (kąt odbytowo-dobytniczy) w pozycji stojącej (po lewej), na siedząco (w środku) oraz w pozycji kucznej (po prawej) / źródło: squattypotty.com/wp.pl

Szukaj na tym blogu