poniedziałek, 4 czerwca 2012

Kto nie kombinuje, ten nie ma! Posłanka Beata Sawicka (48 l.) w podsłuchanych przez CBA rozmowach

Kto nie kombinuje, ten nie ma! Posłanka Beata Sawicka (48 l.) w podsłuchanych przez CBA rozmowach ujawnia sejmowe kulisy: jak załatwić sobie mieszkanie, jak pojechać służbowym autem na zakupy i jak po cichu zachachmęcić pieniądze na kampanię wyborczą Lektura stenogramów z podsłuchów CBA – zgromadzonych w procesowych aktach sprawy Sawickiej – ujawnia szokującą codzienność polskiego parlamentu. Była posłanka Platformie w rozmowach z udającymi biznesmenów agentami opowiada, jak korzysta z dobrodziejstw pracy parlamentarzystki. Na zakupy, jak mówi, jeździ sejmową limuzyną – a kierowcy tłumaczy, że wiezie ją na wywiad. – Na przykład, jak jadę do Arkadii, to mówię, żeby mnie podwieźli pod centrum medialne (...) Mam wywiady, nie? I do Arkadii idę – mówi Sawicka. Dalej opowiada, że „stawia na baczność” marszałków Sejmu, żeby dali jej pieniądze na wynajęcie mieszkania w Warszawie. Koniecznie w centrum! – Przecież nie będę kupowała cinquecento, żeby jeździć do Sejmu – zwierzała się posłanka agentowi Tomkowi (36 l.), który sam zaproponował jej, by mieszkała za darmo w mieszkaniu jego kolegi – agenta Marka, a sejmowe pieniądze zgarniała „na lewo” do własnej kieszeni. – Rozważę to, dobrze. Jak mam dawać obcemu... – powiedziała na koniec Sawicka. Ciul z regionu CBA zarejestrowało także rozmowę Sawickiej z kolegą z Sejmu – Wojciechem Pichetą (44 l.), który narzeka na „dupków w zarządzie”, czyli szefów regionalnych struktur Platformy, którzy zbierają od posłów pieniądze na prowadzenie biur, a w rzeczywistości mają je odkładać na kampanię wyborczą. – Jeszcze mnie ciul straszył, k..., że jak kasy nie zapłacę, dwóch stów, to się nie znajdę na liście wyborczej – złościł się na szefa regionu śląskiego Tomasza Tomczykiewicza (51 l.) rozmówca Sawickiej. – On to umie, k..., z cudzej kieszeni zakamuflować, niech se zakamufluje ze swojej. – Zgadza się, już oni wiedzą, co oni robią, oni nie płacą... Gnoje – tak o partyjnych kolegach mówiła Sawicka, wyrzucona z Platformy po ujawnieniu korupcyjnej afery, za którą została właśnie skazana na trzy lata więzienia. Zaczerpnięte Fakt.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu