sobota, 16 czerwca 2012

generał Sławomir Petelicki nie żyje....

kilka dni temu podczas przyjęcia w ambasadzie brytyjskiej, gen. Petelicki był wesoły i rozmowny. [sic!] * * * (...) Jak udało nam się ustalić, jeszcze kilka dni temu podczas przyjęcia w ambasadzie brytyjskiej, gen. Petelicki był wesoły i rozmowny. Nic nie wskazywało na to, że może mieć on jakieś problemy. Przypominamy, że to gen. Petelicki ujawnił, że zaraz po katastrofie do polityków PO rozsyłane były wiadomości SMS z instrukcją, w jaki sposób mają się wypowiadać na ten temat. Petelicki oświadczył w mediach, że takiego SMS-a otrzymał od jednego z polityków Platformy, a autorami wiadomości były najważniejsze osoby w PO. SMS, którego otrzymali czołowi politycy PO brzmiał tak: „Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił". Gen. Petelicki był także współautorem raportu poświęconego przyczynom katastrofy smoleńskiej przygotowanego przez Zespół Eksportów Niezależnych. Twórca jednostki GROM twierdził, że decyzja o przyjęciu konwencji chicagowskiej jako podstawy prowadzenia badania katastrofy zapadła w trójkącie Donald Tusk-Tomasz Arabski-Paweł Graś. Zdaniem gen. Petelickiego, lot do Smoleńska miał status wojskowy i nie podlega to wątpliwości, a odpowiedzialnością za katastrofę nie można obarczać pilotów. Winę za przygotowanie lotu ponosi za to - według twórcy GROM - Kancelaria Premiera. Twórca jednostki GROM ostro krytykował rząd za to, że przy wyjaśnianiu przyczyn katastrofy smoleńskiej nie poprosił o pomoc NATO.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu